głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anonimowy_

Tęsknie  wiesz? Tak cholernie tęsknie z Twoją  miłością  tu blisko. Tak cholernie brakuje mi Twojego pocałunku  Twojego drobniutkiego ciała. Tak bardzo przesiąknięty Twoją miłością  gdzieś tu jestem sam. Ty tam  też sama. I choć się widujemy  to nie daje mi aż tyle szczęścia  bo w środku czuje smutek  tęsknota wciąż widnieje  bo wiem że Ty zaraz wyjedziesz. I znowu będziemy tak cholernie daleko od siebie..

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 25 lipca 2013

Tęsknie, wiesz? Tak cholernie tęsknie z Twoją miłością, tu blisko. Tak cholernie brakuje mi Twojego pocałunku, Twojego drobniutkiego ciała. Tak bardzo przesiąknięty Twoją miłością, gdzieś tu jestem sam. Ty tam, też sama. I choć się widujemy, to nie daje mi aż tyle szczęścia, bo w środku czuje smutek, tęsknota wciąż widnieje, bo wiem że Ty zaraz wyjedziesz. I znowu będziemy tak cholernie daleko od siebie..

Nie czuje się zbyt dobrze. Nie mogę zebrać oddechu  to tak jakby tlen który utrzymuje mnie przy życiu nagle się ulatniał. Jakby nagle jakiś ciężar przygniótł moje ciało  a tlen powoli przestaje dochodzić. Wiem  że jest źle. A tęsknota doprowadza do szału  odbiera tlen  przygniata ciało. To ona sprawia tyle bólu  daje tyle nie przespanych nocy. To ona wciąż krąży w koło  z wielkimi krokami. Jest ciągle  nie odpuszcza na krok. Tak tęsknie  za tą małą istotką  która mieszka prawie tysiąc kilometrów w całkowicie inną stronę  i choć droga chce nas rozdzielić  my nie poddajemy się. Wciąż jesteśmy razem  wspieramy się. I tak będzie zawsze  wciąż stajemy ku górze spoglądająć w dół. Ale razem. Wciąż trzymamy się siebie  utrzymujemy naszą miłość.   Miłość ponad wszystko.   Tak jak sobie obiecaliśmy  przetrwamy wszystko. Byle razem  razem damy radę. Wiem to  wierzę  że w końcu będziemy koło siebie  blisko  już na zawsze. Choćby miał na stąpić koniec świata.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 25 lipca 2013

Nie czuje się zbyt dobrze. Nie mogę zebrać oddechu, to tak jakby tlen który utrzymuje mnie przy życiu nagle się ulatniał. Jakby nagle jakiś ciężar przygniótł moje ciało, a tlen powoli przestaje dochodzić. Wiem, że jest źle. A tęsknota doprowadza do szału, odbiera tlen, przygniata ciało. To ona sprawia tyle bólu, daje tyle nie przespanych nocy. To ona wciąż krąży w koło, z wielkimi krokami. Jest ciągle, nie odpuszcza na krok. Tak tęsknie, za tą małą istotką, która mieszka prawie tysiąc kilometrów w całkowicie inną stronę, i choć droga chce nas rozdzielić, my nie poddajemy się. Wciąż jesteśmy razem, wspieramy się. I tak będzie zawsze, wciąż stajemy ku górze spoglądająć w dół. Ale razem. Wciąż trzymamy się siebie, utrzymujemy naszą miłość. ` Miłość ponad wszystko. ` Tak jak sobie obiecaliśmy, przetrwamy wszystko. Byle razem, razem damy radę. Wiem to, wierzę, że w końcu będziemy koło siebie, blisko, już na zawsze. Choćby miał na stąpić koniec świata.

Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą  i choć za każdym razem  kiedy patrzę w lustro  nienawidzę siebie za to  że wyjechałem  to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję  że gdy wrócę  Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz  napisałem ich setki  żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon  bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki  w które włożyłem całego siebie  zrobisz z nimi co chcesz  tylko proszę  nie skreślaj miłości  która jako jedyna teraz  trzyma mnie przy życiu. mr.lonely

mr.lonely dodano: 24 lipca 2013

Każda moja myśl powiązana jest z Twoją osobą, i choć za każdym razem, kiedy patrzę w lustro, nienawidzę siebie za to, że wyjechałem, to wciąż mam głęboko skrytą w sercu nadzieję, że gdy wrócę, Twoja miłość do mnie będzie tak silna jak na początku. Kolekcjonuję listy do Ciebie wiesz? Pewnie teraz się zdziwisz, napisałem ich setki, żadnego nie wysłałem. Zawsze wybierałem rozmowę przez telefon, bo z minuty na minutę coraz bardziej tęskniłem za barwą Twojego głosu. Wręczę Ci wszystkie spisane kartki, w które włożyłem całego siebie, zrobisz z nimi co chcesz, tylko proszę, nie skreślaj miłości, która jako jedyna teraz, trzyma mnie przy życiu./mr.lonely

Miała takie piękne  błękitne oczy  w które potrafiłem wpatrywać się godzinami  może to dlatego  że widziałem w nich coś więcej niż kolor  niż to  że ona jest obok. Widziałem w nich miłość  którą darzyła mnie każdego dnia  i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy  które uwielbiałem dotykać  przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą  kiedy kładła się obok mnie  zarzucała je na mnie  żartując  że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne  ponętne  które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować  wystarczało mi  że mogłem na nie patrzeć  a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie  a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem  który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem. staroć mój.

mr.lonely dodano: 24 lipca 2013

Miała takie piękne, błękitne oczy, w które potrafiłem wpatrywać się godzinami, może to dlatego, że widziałem w nich coś więcej niż kolor, niż to, że ona jest obok. Widziałem w nich miłość, którą darzyła mnie każdego dnia, i przecież ja robiłem to samo. Miała takie piękne długie włosy, które uwielbiałem dotykać, przytulać i gładzić każdego dnia. Nawet nocą, kiedy kładła się obok mnie, zarzucała je na mnie, żartując, że się w nich utopię. Miała takie piękne usta. Pełne, ponętne, które tak cholernie mnie pociągały. Nie musiałem ich cały czas całować, wystarczało mi, że mogłem na nie patrzeć, a to już był szczyt sukcesu. Miała mnie, a ja miałem Ją. Życie odwróciło się o 360 stopni. Życie mi ją zabrało. Bez Niej jestem wrakiem. Cholernym wrakiem, który nie wie co dalej zrobić ze swoim rozpieprzonym życiem./staroć mój.

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia  kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak  jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne  nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem  które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje  kiedy sama zamyka się w pokoju nocą  by nikt nie widział jej bólu  który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz  kiedy jest prawdziwie szczęśliwa  a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle  by móc stwierdzić  że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje  jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa  które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic  więc nie pieprz  że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak  jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa  do której Ty jeszcze nie dorosłeś. mr.lonely

mr.lonely dodano: 22 lipca 2013

Widziałeś jak łzy leją się każdego dnia, kiedy nie mam jej przy mnie? Czułeś się kiedykolwiek tak, jakby Twój mały prywatny świat w jednej sekundzie miał ledz w gruzach? Widziałeś jej łzy? Nie te zwyczajne, nie te z bezsilności tylko z Twojej winy? Widziałeś w jej oczach żal i rozgoryczenie spowodowane Twoim nieodpowiednim zachowaniem, które każdego dnia wbijało stado ostrzy w jej serce? Wiesz jak się czuje, kiedy sama zamyka się w pokoju nocą, by nikt nie widział jej bólu, który tylko wtedy jest w stanie uwolnić? Wiesz, kiedy jest prawdziwie szczęśliwa, a kiedy przyodziewa maskę? Znasz ją na tyle, by móc stwierdzić, że wiesz o niej wszystko? Znasz jej zmienne nastroje, jej fochy bez powodu i jej słodkie słowa, które koją każdą ranę? Brednia. Nie wiesz o niej nic, więc nie pieprz, że możesz się ze mną równać. Przed nikim nie otworzyła swojego serca tak, jak zrobiła to przede mną. Pytasz skąd wiem? Śmieszne. Przecież to jest miłość kurwa, do której Ty jeszcze nie dorosłeś./mr.lonely

2. Takich ludzi i wspomnień się nie zapomina. To zostaję z człowiekiem na lata.Jak zdjęcie schowane w portfelu.Nie wiem czy to jest pożegnanie czy tylko podziękowanie.Wiem że dziś moblo nie jest już tą stronę na której mogłem być godzinami rozmawiać z ludźmi nie ma klimatu rodziny jak kiedyś nie ma zapału.Moblo stało się stroną taką jak ask  photoblog  szuka się tu fejmu  rozgłosu  uwielbienia. A przecież mieliśmy szukać siebie wśród zdań?Czyż nie taka była ideologia.Cóż przecież już nie jedna ideologia upadła.He marzyciele.Ale pomimo to sentyment jest.Tak jak do osób które znam lepiej gorzej. Każda osoba która poświęciła czas dla mnie czy na mój profil dziękuję.Po prostu dziękuję. Każdemu.Ale i przepraszam za te krzywe akcje przepraszam każdą osobą z którą miałem konflikt. Nieważne z czyjej winy na ten moment u mnie każdy ma czystą kartę i każdemu życzę jak najlepiej. Po prostu jeszcze raz przepraszam za siebie.Złapiecie mnie na asku gadu i blogu.Buzka jesteście najlepsi.Wasz Michał.

skejter dodano: 21 lipca 2013

2. Takich ludzi i wspomnień się nie zapomina. To zostaję z człowiekiem na lata.Jak zdjęcie schowane w portfelu.Nie wiem czy to jest pożegnanie czy tylko podziękowanie.Wiem,że dziś moblo nie jest już tą stronę na której mogłem być godzinami,rozmawiać z ludźmi,nie ma klimatu rodziny jak kiedyś,nie ma zapału.Moblo stało się stroną taką jak ask, photoblog, szuka się tu fejmu, rozgłosu, uwielbienia. A przecież mieliśmy szukać siebie wśród zdań?Czyż nie taka była ideologia.Cóż,przecież już nie jedna ideologia upadła.He,marzyciele.Ale pomimo to sentyment jest.Tak jak do osób,które znam lepiej gorzej. Każda osoba,która poświęciła czas dla mnie czy na mój profil-dziękuję.Po prostu dziękuję. Każdemu.Ale i przepraszam za te krzywe akcje,przepraszam każdą osobą,z którą miałem konflikt. Nieważne z czyjej winy,na ten moment u mnie każdy ma czystą kartę i każdemu życzę jak najlepiej. Po prostu jeszcze raz przepraszam za siebie.Złapiecie mnie na asku,gadu i blogu.Buzka,jesteście najlepsi.Wasz Michał.

1.Siemano  chciałem Wam podziękować za 2 5 roku wsparcia. Myślę  że nigdy nie zapomnę tej strony  ile dla mnie zrobiła i jak wiele pomogła mi zrozumieć. To nie tylko jakaś strona www  to miejsce  gdzie wyrzuciłem swoje serce  a ogromna część ludzi tak po prostu pomogła mi je wyremontować i ogarnąć. To nie tylko jakiś tam profil  doznałem tutaj więcej zrozumienia niż w świecie realnym  moja osoba stała się czymś o czym nigdy nie śniłem. Czytałem zdania tak piękne kierowane wprost do mnie  które miotały moim sercem przez ich wielkość. Nigdy nie myślałem  że tyle da mi ta strona  że będzie tak jak jest teraz. To była cudowna przygoda  dorosłem tutaj  rozwinąłem skrzydła w pisaniu  nabrałem wiary w siebie i nauczyłem się płakać. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż wtedy kiedy zakładałem  skejtera . Mam tylko nadzieję  że jeśli kiedyś usuną moblo   skejter nie zniknie z pamięci choć jednej osobie. Że ktoś tam będzie pamiętał takiego tam Michała z Łodzi. Ja na pewno będę Was pamiętał.

skejter dodano: 21 lipca 2013

1.Siemano, chciałem Wam podziękować za 2,5 roku wsparcia. Myślę, że nigdy nie zapomnę tej strony, ile dla mnie zrobiła i jak wiele pomogła mi zrozumieć. To nie tylko jakaś strona www, to miejsce, gdzie wyrzuciłem swoje serce, a ogromna część ludzi tak po prostu pomogła mi je wyremontować i ogarnąć. To nie tylko jakiś tam profil, doznałem tutaj więcej zrozumienia niż w świecie realnym, moja osoba stała się czymś o czym nigdy nie śniłem. Czytałem zdania tak piękne kierowane wprost do mnie, które miotały moim sercem przez ich wielkość. Nigdy nie myślałem, że tyle da mi ta strona, że będzie tak jak jest teraz. To była cudowna przygoda, dorosłem tutaj, rozwinąłem skrzydła w pisaniu, nabrałem wiary w siebie i nauczyłem się płakać. Jestem zupełnie innym człowiekiem niż wtedy kiedy zakładałem "skejtera". Mam tylko nadzieję, że jeśli kiedyś usuną moblo - skejter nie zniknie z pamięci choć jednej osobie. Że ktoś tam będzie pamiętał takiego tam Michała z Łodzi. Ja na pewno będę Was pamiętał.

Czy miłość to właśnie to  co zdarzyło się między nami? Czy to ten szept  który wybudzał mnie ze snu wnosząc na twarz uśmiech pełen szczęścia i przekonania w to uczucie? Może to te wieczory  spędzane na wspólnych serenadach na balkonie w świetle gwiazd  które zawsze nam błyszczały sprawiając wrażenie uciekających świetlików? Może miłość to te słowa  które wypowiadam z pewnością w sercu w Twoim kierunku? To  Kocham Cię    Przepraszm    Nie chciałem    Wiem  że znów zawiodłem . Może miłość to uczucie  o którym nie mamy pojęcia  ale wierzymy głęboko w jego obecność? Może to dni przepełnione tęsknotą za Twoją osobą  kiedy zakrywam twarz dłońmi w nadzieii  że czas zacznie płynąć szybciej. Może miłość to My? Ja i Ty razem  nie osobno  może miłość to nasze serca  splecione od wieków  które my odkrywamy z każdym dniem na nowo ucząc się na porażkach  których przed nami jeszcze tak wiele. mr.lonely

mr.lonely dodano: 19 lipca 2013

Czy miłość to właśnie to, co zdarzyło się między nami? Czy to ten szept, który wybudzał mnie ze snu wnosząc na twarz uśmiech pełen szczęścia i przekonania w to uczucie? Może to te wieczory, spędzane na wspólnych serenadach na balkonie w świetle gwiazd, które zawsze nam błyszczały sprawiając wrażenie uciekających świetlików? Może miłość to te słowa, które wypowiadam z pewnością w sercu w Twoim kierunku? To "Kocham Cię", "Przepraszm", "Nie chciałem", "Wiem, że znów zawiodłem". Może miłość to uczucie, o którym nie mamy pojęcia, ale wierzymy głęboko w jego obecność? Może to dni przepełnione tęsknotą za Twoją osobą, kiedy zakrywam twarz dłońmi w nadzieii, że czas zacznie płynąć szybciej. Może miłość to My? Ja i Ty razem, nie osobno, może miłość to nasze serca, splecione od wieków, które my odkrywamy z każdym dniem na nowo ucząc się na porażkach, których przed nami jeszcze tak wiele./mr.lonely

W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń  a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by  gdy będziemy osobno  patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią  bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.

skejter dodano: 19 lipca 2013

W mojej dłoni ujrzyj bezpieczny dom i schowaj w nim swą dłoń, a wraz z nią wszystkie plany i marzenia kreowane gdzieś nocą w świetle gwiazd. Dogońmy Słońce i zabierzmy mu ciepło na chłodne dni dla naszych relacji. Doskoczmy do chmur i przegońmy je by nie powodowały deszczu na policzkach i złych burz naszych serc. Złapmy Księżyc i wypełnijmy go naszą miłością by, gdy będziemy osobno, patrząc w ciemne sklepienie czuć serce przy sercu. Tańczmy wraz z wirującą ziemią nad chodnikiem unosząc się zapachem szczęścia. Bądźmy całością nie częścią, bo tylko razem jesteśmy kompletnym projektem Boga.

Napiszą o Nas książkę  a może poemat? Może będą pisać wiersze i piosenki o miłości  która zagrała nam w sercach. Może będą robić z nami wywiady wciąż zadawając jedno pytanie? Może nakręcą film o naszej miłości? Przecież nikt nie przejdzie obojętnie obok uczucia  jakie wypływa z Nas każdą częścią ciała. Z moich uszu wylewają się dźwięki Twojego głosu  niskie i wysokie  które powodują dreszcze. Z ust padają słowa  które chcę szeptać Ci codziennie do ucha  byś czuła się ważna i wyjątkowa. Z rąk składam bukiet kwiatów na Twoje dłonie  wśród których będzie jeden sztuczny  mówiący o tym  że moja miłość jest wieczna. Serce będzie rosło z każdym kolejnym dniem  kiedy ujrzę Cię  stojącą przed sobą. Chcę dawać Ci wszystko i jeszcze więcej. Chcę dać Ci siebie  od zawsze  na zawsze  póki nasze serca są jednością  której nie zniszczą. mr.lonely

mr.lonely dodano: 18 lipca 2013

Napiszą o Nas książkę, a może poemat? Może będą pisać wiersze i piosenki o miłości, która zagrała nam w sercach. Może będą robić z nami wywiady wciąż zadawając jedno pytanie? Może nakręcą film o naszej miłości? Przecież nikt nie przejdzie obojętnie obok uczucia, jakie wypływa z Nas każdą częścią ciała. Z moich uszu wylewają się dźwięki Twojego głosu, niskie i wysokie, które powodują dreszcze. Z ust padają słowa, które chcę szeptać Ci codziennie do ucha, byś czuła się ważna i wyjątkowa. Z rąk składam bukiet kwiatów na Twoje dłonie, wśród których będzie jeden sztuczny, mówiący o tym, że moja miłość jest wieczna. Serce będzie rosło z każdym kolejnym dniem, kiedy ujrzę Cię, stojącą przed sobą. Chcę dawać Ci wszystko i jeszcze więcej. Chcę dać Ci siebie, od zawsze, na zawsze, póki nasze serca są jednością, której nie zniszczą./mr.lonely

Znalazłem ją. Kobietę z którę chcę spędzić resztę życia.   Każdego ranka chcę budzić się koło niej  i widywać jej uśmiechniętą twarz. A każdego wieczoru  brać ją w ramiona przytulając do siebie  najmocniej jak potrafię  byleby nie zgnieść jej małej duszy. Razem będziemy podziwiali gwiazdy  nazwiemy jedną która będzie towarzyszyć nam przez resztę drogi życia. Potem wezmę ją na ręcę  zaniosę prosto do łózka  i szybko skoczę po gorące capuccino. Będziemy razem rozkoszowali się jego smakiem  pijąc przez podwojoną słomkę. Tak romantyczniej. Będzie tak codziennie. Będziemy żyli gdzieś na odludziu  gdzieś gdzie wyłącznie będziemy my i nasza miłość. Gdzie już nigdy los  nie postawi drogowskazu  który pokrzyżuje nam wszystko. Chce zaznać spokoju  mieszkając gdzieś z dala od tłumu fałszywych ludzi. Choć bywa różnie  to czy deszcz  czy burza. Czy śnieg  czy świeci słońce. Ona zawsze będzię tą jedyną najpiękniejszą kobietą jaką kiedykolwiek spotkałem.

podobno_nieodpowiedzialny dodano: 17 lipca 2013

Znalazłem ją. Kobietę z którę chcę spędzić resztę życia. - Każdego ranka chcę budzić się koło niej, i widywać jej uśmiechniętą twarz. A każdego wieczoru, brać ją w ramiona przytulając do siebie, najmocniej jak potrafię, byleby nie zgnieść jej małej duszy. Razem będziemy podziwiali gwiazdy, nazwiemy jedną która będzie towarzyszyć nam przez resztę drogi życia. Potem wezmę ją na ręcę, zaniosę prosto do łózka, i szybko skoczę po gorące capuccino. Będziemy razem rozkoszowali się jego smakiem, pijąc przez podwojoną słomkę. Tak romantyczniej. Będzie tak codziennie. Będziemy żyli gdzieś na odludziu, gdzieś gdzie wyłącznie będziemy my i nasza miłość. Gdzie już nigdy los, nie postawi drogowskazu, który pokrzyżuje nam wszystko. Chce zaznać spokoju, mieszkając gdzieś z dala od tłumu fałszywych ludzi. Choć bywa różnie, to czy deszcz, czy burza. Czy śnieg, czy świeci słońce. Ona zawsze będzię tą jedyną najpiękniejszą kobietą jaką kiedykolwiek spotkałem.

Dni stają się coraz cięższe za każdym razem  gdy zamykam oczy i wspominam Ciebie. Byłaś tak blisko  a teraz  kiedy próbuję chwycić Twoją dłoń  momentalnie gdzieś zanika mi Twój obraz. Jest mi tak kurewsko źle i marzę tylko by wtulić się w końcu w Twoje ramiona  które jako jedyne rozumiały moje wybryki wewnętrzne  chcę spojrzeć w Twoje oczy  których ciepło daje nadzieję  że wytrwam tu sam jeszcze jakiś czas. Twoje zdjęcia porozstawiałem na wszystkich półkach i każdego ranka budzę się z nadzieją  że zostało coraz mniej samotnych dni  świadomość  że nie ma Ciebie tutaj sprawia  że spadam w otchłań  z której nie mogę się wydostać. Ściany są zbyt strome bym mógł z niej tak po prostu wyjść. Twoja dłoń ocali mnie od zagłady  proszę mój Aniele  podaj mi ją i uratuj przed samotnością  która kruszy me serce. Nie chcę stąpać po odłamkach straconej duszy. Słyszę Twój głos  a boję się  że niedługo i tego mi zabraknie. mr.lonely

mr.lonely dodano: 17 lipca 2013

Dni stają się coraz cięższe za każdym razem, gdy zamykam oczy i wspominam Ciebie. Byłaś tak blisko, a teraz, kiedy próbuję chwycić Twoją dłoń, momentalnie gdzieś zanika mi Twój obraz. Jest mi tak kurewsko źle i marzę tylko by wtulić się w końcu w Twoje ramiona, które jako jedyne rozumiały moje wybryki wewnętrzne, chcę spojrzeć w Twoje oczy, których ciepło daje nadzieję, że wytrwam tu sam jeszcze jakiś czas. Twoje zdjęcia porozstawiałem na wszystkich półkach i każdego ranka budzę się z nadzieją, że zostało coraz mniej samotnych dni, świadomość, że nie ma Ciebie tutaj sprawia, że spadam w otchłań, z której nie mogę się wydostać. Ściany są zbyt strome bym mógł z niej tak po prostu wyjść. Twoja dłoń ocali mnie od zagłady, proszę mój Aniele, podaj mi ją i uratuj przed samotnością, która kruszy me serce. Nie chcę stąpać po odłamkach straconej duszy. Słyszę Twój głos, a boję się, że niedługo i tego mi zabraknie./mr.lonely

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć