|
Są takie dni, kiedy na pierwszy rzut oka wszystko jest dobrze. Ale nie czujesz się dobrze. Powiedziałabym nawet, że fatalnie. Nie wiesz do końca skąd to się wzięło i czemu działa tak przytłaczająco. Najgorsza jest świadomość, że nie da się tego tak łatwo pokonać. Toniesz w tym coraz bardziej z każdą sekundą. Nie ważne co sobie powiesz, żeby było Ci lepiej, jak mocno będziesz się uśmiechać i jak głośno śmiać, nic nie jest w stanie pokonać tego stanu. Dopóki sam nie przejdzie.
|
|
|
wytykaliśmy sobie jakieś banały, ty chyba płakałaś a ja krzyczałem.
|
|
|
Spojrzał mi w oczy. Czasem mam wrażenie, że to mu wystarcza, żeby znać moje myśli.
|
|
|
"Potrafię kochać cię jak nigdy nikt, a później ubrać się i wyjść, i nic. Nie odzywać się i trzy dni pić. Potrafię ranić jak najgorszy wróg. Później wypierać się, a skąd bym mógł. Nie odwracać się, gdy prosisz: "stój". Nadużywać mocnych słów. Potrafię ufać bezgranicznie, by za chwilę wkurwiać się, że wyjdziesz z kimś i nie rozumieć. Nienawidzę, gdy cię nie ma przy mnie dziś."
|
|
|
Myślę o Tobie i czy Ty też czasem myślisz o mnie
Ale nie ma Ciebie tu, kolejny piątek samotnie
|
|
|
Zamykasz oczy - jestem, otwierasz je i jestem
Będę tu, choć Świat wywiera na Nas presję
|
|
|
nawet przy Nim czasami udaje, że jest okay. bo wiem, że On nie zrozumie moich obaw. nie rozumie tego, że chcę być dla Niego najważniejsza. że chcę go tylko dla siebie. nie zrozumie i po raz kolejny będzie tłumaczył, że jest tylko mój podczas opowiadań o swoich koleżankach. / fakajsielamo.
|
|
|
Chodź do łóżka, nie każ mi spać samej
Nie mogłam ukryć pustki, której pozwoliłeś się ukazać
Nigdy nie chciałam, by było tak zimno
Po prostu nie wypiłeś wystarczająco, by powiedzieć, że mnie kochasz
|
|
|
Lubię rozmowy nocą są dla mnie bardziej wartościowsze - świadomość tego, że ktoś zarywa dla Ciebie noc, aby dotrzymać Ci towarzystwa jest naprawdę cudowna./jachcenajamaice
|
|
|
Kiedy marzną mi dłonie, wiem, że o mnie nie myślisz. A właśnie dziś mam trochę jakby cieplejsze.
|
|
|
"Nie wiem, co zrobiłam źle. (...) Przecież mieliśmy być razem jeszcze przez 65 lat, a potem dopiero mieliśmy myśleć, co dalej..."
|
|
|
Najgorsze, że ten problem, to problem w mojej psychice.
To walka z samą sobą, możesz prosić o pomoc,
Tylko Ty sama możesz zadbać o Twoją własną wolność.
Chciałam tylko spokoju, chciałam tylko trochę ciszy,
By poczuć się dobrze, by nabrać choć trochę siły.
Znam tyle uczuć, których kurwa nie opiszę w słowach,
Sama nie wiem, ile razy budowałam wszystko od nowa.
Na krawędzi przepaści wystarczy krok, by się poddać...
|
|
|
|