|
Kiedy ludzie ze sobą zrywają, zazwyczaj częstują się na odchodnym tekstem:,,Zostańmy przyjaciółmi".Nie wiadomo, po co sobie to mówią, bo to, co następuje po zerwaniu,nie ma z przyjaźnią wiele wspólnego.
|
|
|
Zdrowy rozsądek jest jak najlepszy przyjaciel. Pomoże w każdej sprawie, tylko z miłością sobie nie radzi.
|
|
|
tylko on wiedział o tym, że kiedy mam związane włosy, to sobie nie radzę. kiedy u mnie w pokoju góruje zapach papierosów, a nie moich ulubionych perfum. kiedy nie słodzę herbaty, kiedy siedzę po ciemku, i oglądam gwiazdy. kiedy w plecaku mam te same książki od kilku tygodni. kiedy wszystkie świeczki w pokoju są wypalone. tylko on o tym wszystkim wiedział. on- mój przyjaciel.
|
|
|
Czasem gdy przechodzę przez ulice pojawia się myśl, że chciałabym aby potrącił mnie samochód... Dlaczego? Bo w tedy dowiedziałabym się czy Ciebie to ruszyło.
|
|
|
Chciała poczuć jeszcze jego obecność, choć jeszcze chwile, ostatnią chwile być przy nim, zanim zapomni o nim na zawsze...
|
|
|
Niech będzie dla Ciebie pociechą, fakt, że każda osoba jaką mijasz na ulicy czegoś żałuje, kiedyś przeżyła nieszczęśliwą miłość, cierpiała i będzie cierpieć, były chwile, że było jej strasznie smutno i nie widziała sensu swojego istnienia - tak jak Ty.
|
|
|
Na klawiaturze życia nie znajdziesz klawisza "cofnij"... A szkoda!
|
|
|
Są takie momenty w życiu kiedy wszystko zaczyna działać na nerwach . Lecz nie należy uciekać, tylko twardo przystanąć, przeanalizować i nie dać się . To nasze życie, to my decydujemy o wszystkim .
|
|
|
W przeszłość cofają Nas wspomnienia a w przyszłość wysyłają marzenia...
|
|
|
Siedziała na parapecie z podkulonymi nogami, obserwując świat zza okna.
W pewnym momencie, na ciemnym niebie pokrytym małymi, świecącymi kropkami, zobaczyła spadającą gwiazdę. Chciałabym się zakochać. Tak zajebiście zakochać ze wzajemnością. - pomyślała życzenie, świadoma tego, że zapewne się nie spełni i opierając głowę o zimną szybę, zasnęła.
|
|
|
-Ostatnio coraz częściej widzę Cię smutną, cichą i ze łzami w oczach, coś się stało?
Ona nic nie odpowiadając podniosła głowę, przez zaszklone oczy spojrzała na niego i kiwnęła przecząco głową, chowając twarz z powrotem w dłonie...
|
|
|
-Czemu tak często trzymasz rękę w miejscu serca?
-Bo boję się, że znów ktoś będzie chciał mi je zabrać...
|
|
|
|