 |
najbardziej boli to, w co się uwierzyło, a co stało się kłamstwem
|
|
 |
chciałabym żebyś był, tu i teraz, bez żadnego ale. przyszedł, przytulił, nie mówiąc nic. to by rozwiązało wszystkie moje problemy, nie wierzysz? przyjdź
|
|
 |
mam klucz dla ciebie, chodź naprawimy wszystko
|
|
 |
czasem wystarczy rozmowa by wyjaśnić sobie razem wszystkie szczegóły od nowa
|
|
 |
pamiętasz jeszcze? te dni, całe miesiące, pamiętasz? chcesz zapomnieć? ja nie mogę, wiem, że błądzę
|
|
 |
podobne życie, wychowani na betonach, te same zasady i te same marzenia. | endoftime.
|
|
 |
codziennie czuję obce spojrzenia w swoją stronę, nie obchodzą mnie myśli tych ludzi, dlaczego? oni widzą tylko to na co teraz każdy zwraca już uwagę. czyli? patrzą na to jak kto się ubiera, z kim się buja, jak się zachowuje, co robi. po co? tylko po to żeby mieć potem satysfakcję z tego, że podało się ploty dalej. teraz już nikt nie zwraca uwagi na to co jest wewnątrz. dziwisz się, że nie interesuje mnie ich zdanie na mój temat? ja nie potrzebuję, żeby każdy mnie podziwiał, nie chcę błyszczeć. wystarczy mi to co uzyskałam przez bycie sobą. | endoftime.
|
|
 |
ból, gniew, agresja, ja wiem zazwyczaj - dobro przyciąga przeciwieństwa
|
|
 |
nie krępuj się, rób mi dalej burdel w głowie. po cholere się przejmować, nie?
|
|
 |
nigdy nie zapomnę początków, kiedy starałeś się o mnie, a ja byłam tak zajebiście szczęśliwa
|
|
 |
wiesz, że zaraz pierdolnę przez twoją obojętność?
|
|
 |
szczęście to pojęcie względne
|
|
|
|