 |
|
Wyszlo jak wyszlo, nie wiem jaka jest przyszlosc. Moglismy wszystko. Szkoda, ze nam nie wyszlo.
|
|
|
|
Koniec tego, co trzymalo przy glebokim oddechu, galopie miesnia sercowefo i usmiechu bez oczywistosci.
|
|
|
|
Trudno sie na nowo przyzwyczaic do obecnego stanu rzeczy, wolalam tamten bezkres mysli i swobode uczuc.
|
|
|
|
Nie wiedzialam, ze potrafie nie krzyzec, nie przeklinac, nie trzaskac drzwiami, nie plakac na zawolanie. Od miesiaca przeciez wlasciwie robilam tylko to.
|
|
|
|
Nie sklamie, mowiac, ze zostawilam tam znaczna czesc samej siebie.
|
|
|
|
Nie mam juz Ciebie. Nie mam ! Najwieksza strata.. Nienawidze za to siebie, zycia i calego swiata.
|
|
|
|
Sklamalam mowiac, ze mozesz odejsc..
|
|
|
|
Przeszlosc nalezy oddzielic gruba kreska od terazniejszosci, wiesz ?
|
|
|
|
Dziwnie mi, bardzo dziwnie. Nie rozumiem swoich mysli, uczuc, percepcji. Nie lapie kontaktu miedzy polkulami mozgu. Zamieszanie, wiec tesknie za myslami poukladanymi. Nic juz z tego nie rozumiem. Prosze Pana, mi trzeba chyba tlumaczyc wszystko od A do Z. Powoli, pocichu, przytulajac i glaszczac po glowce.
|
|
|
|
Czasem nie wiem jak jest i boje sie zostac sama ze swoimi myslami.
|
|
|
|
- Jak moglas pozegnac sie z Kims, bez kogo nie wyobrazasz sobie zycia ? - Nie pozegnalam sie. Nic nie powiedzialam, po prostu odeszlam. Tamtej nocy postanowilam przejsc droge w jej najszerszym miejscu.
|
|
|
|
Zadne z nas nie wiedzialo co to jest, ale kazde z nas czulo, ze to cos waznego.
|
|
|
|
Dodaj komentarz
