 |
szła żabka po świeżym betonie
i wcale nie kumała
w jak wielkie się gówno wplątała.
|
|
 |
wzięła głęboki oddech, jakby chciała Go ponownie do siebie przyciągnąć.
|
|
 |
chcesz klucz do jej serca, ona chce klucz, ale do merca.
|
|
 |
gdzie jest różnica, skoro tak się kurwa spinasz?
|
|
 |
zachodzi złote słońce i kiedy odbija się w oknach,
wiem, że te wieżowce płoną od środka,
promienie na wylot przebijają beton,
kurz unosi się ciężko nad ziemią.
|
|
 |
-takie dziewczyny jak Ty nie powinny palić. - takie dziewczyny jak ja nie palą bez powodu.
|
|
 |
jaka jest miarka szczęścia? - promile.
|
|
 |
miłość w naszych czasach nie istnieje, trza tobić melanż i się nie przyzwyczajać.
|
|
 |
mimo tego, że wiem co będzie dalej,
robię to samo.
|
|
 |
kiedy dajesz słowo później okazuje się ze nie wiesz co to honor.
|
|
 |
mój Eden jest tam gdzie twój rytm bicia serca.
|
|
|
|