 |
Była młoda -siedemnaście lat miała. Przez ojca alkoholika codziennie ćpała. Nie miała nadziei na odwrócenie tych zdarzeń, już nie płakała, nie miała marzeń.Kilka razy extasy przedawkowała, umierała w domu - powoli konała. Na łożu śmierci często bywała, chciała z tym skończyć, jednak się bała. Tylko marihuana odwagi jej dodawała,nie wracała do domu - na ulicy spała. Przed Ojcem codziennie uciekała, bił ją, gdy "krzywo" na niego spojrzała. Jednak już dłużej nie wytrzymała, nawet ochoty na narkotyki nie miała. Szybko list napisała: "Już nie mam siły,ale wiedz, że Cię kochałam" Wzięła sznur i do lasu pobiegła. Nie miała żalu, gdy w dół spadała, po kilku sekundach bezwładnie wisiała... Policjanci mówili: "Z uśmiechem na twarzy bezboleśnie skonała.." /malinkoowa
|
|
 |
mam dla ciebie mały prezent, znów mam cię w sercu
znów nie śpię po nocach, marzę o szczęściu
znów się wkurwisz kiedy spotkam się z ziomkami w przejściu.
|
|
 |
wesołych moblontka ; *****
|
|
 |
już od października obserwujesz na witrynach sklepowych czy w mediach, pierwsze objawy świąt, te pięknie słodko ozdobione czekoladki z nadrukiem mikołaja,
potem do ucha wpada ci słynna reklama coca coli. Co nie jest symbolem szcześcia światecznego jak nie rodzinne reklamy dekoderów?
Ledwo pojawią się pierwsze oznaki jesienno-zimowego chłodu, a w sklepach już mozzesz kupic migające światełka, róznokształtne i róznokolorowe bombki czy ładne sztuczne czy prawdziwe drzewka choinkowe?
od pierwszego dnia przerwy swiątecznej wtapiasz sie przygotowania, ubierasz choinke , zawieszasz dekoracje a w wigilie pakujesz przezenty w papier z motywem bałwanka.W radiu nie słyszysz nic innego jak last christmas,christmas time czy też kolęd ,po rozpakowaniu paczek i wieczerzy zasiadasz przed telewizorem i włączasz na poslacie kevina!
reszta dni to czysta sielanka i niesamowita wyżerka
czy jest coś piękniejszegoo?
|
|
 |
prawdy nie zbudujesz na kłamstwach
co najwyżej fart pozwoli ci wyssać ją z palca.
|
|
 |
miłość za hajs to nie miłość.
|
|
 |
gdy ktoś kto mi jest światelkiem gaśnie nagle w biały dzień. (*)
|
|
 |
życie, nieszczęśliwa miłość lot upadek uczuć, zgon.
|
|
 |
to nie hit z telenoweli w stylu ona i on.
|
|
 |
tak nam dobrze mogło być ...
|
|
|
|