 |
miasto potrafi być okropne, przez te noce wygasł popęd i życia błysk, jak każdy Ikar spadła na pysk.
|
|
 |
Kiedy znajdę się na glebie wiem jedno, że mogę liczyć tylko na siebie. Nie na te tępe dupy, które chętnie łapią za kutasa. One są przy Tobie wtedy kiedy jest też i kas.
|
|
 |
|
No i kurwa zrobiłam z pokoju rezerwat, tylu żubrów to nawet w Puszczy Białowieskiej nie mają.
|
|
 |
|
Mój Eden jest tam gdzie Twój rytm bicia serca / O.S.T.R .
|
|
 |
|
trudno jest w nic nie wierzyć.
|
|
 |
Piepszyć to wszystko raz się żyje!
|
|
 |
jedni są uzależnieni od papierosów, narkotyków czy alko a ja uzależniłam się od Twojego bicia serca.
|
|
 |
Jego oczy gdy powiedziałam mu że już nic nie czuje ? Nagle zaszły łzami. Wtedy zdałam sobie sprawę że znów go zraniłam, ale teraz już nie odwołalnie. Ten rok miną szybko, ale był wspaniały. Wspólne wakacje, święta, sylwester. Ale wszystko kiedyś mija. Podobno prawdziwa miłość przetrwa wszystko, ta nasza jednak nie przetrwała. Boje się, o Ciebie o nas, o dalsze życie. Myśle jak sobie z tym wszystkim poradzę, już bez Ciebie. Jak się jebie to nie raz wszystko. Przepraszam.
|
|
 |
Potrafisz oddechać ale nie potrafisz żyć.
|
|
 |
czasami trzeba po prostu wstać, ogarnąć się, pierdolić ból, miłość i po prostu mieć wyjebane. czasami bardzo często. | Maniax3
|
|
 |
Żebyś robił m i kakao, jak mi zimno.
I kawe na śniadanie. I całował we włosy
po przebudzeniu. I na dobranoc. I pisał
głupie wiadomości z dalekich podróży.
I zabierał na spacer w sobotnie
popołudnie. I czytał książki koło mnie
przed snem. I mówił, że boli, że nie wiesz,
że przemija, i że nie umiesz. I całował
w kinie. I uczył jak się zmienia pas w
popołudniowych korkach. I leżał ze mną
na słońcu nad wodą. I mnie dotykał.
I podziwiał nową sukienkę. I mówił, że
beze mnie to bez sensu. I głaskał po
policzku. I robił mi zdjęcia. I oglądał ze
mną ulubione filmy poraz piętnasty i
śmiał się ze mną. I przytulał kiedy płaczę,
bo ja ciąglę płaczę. Więc przytulał mnie
ciągle. I zabierał na koncerty. I leżał ze
mnąna ławce w parku. I przyniósł
mi kwaty. I nie pozwalał rozpadać się na
kawałki. I tańczył ze mną. I żebyś za mną
tęsknił kiedy mnie obok nie ma.
I żebyś już wiedział, żebyś był pewny.
|
|
|
|