|
Mówił, że ma piękne oczy, więc dlaczego nic nie robi skoro widzi w tych pięknych oczach miliony łez?
|
|
|
pod koniec każdego dnia chciałbym być z Tobą. Powiedzieć Ci,
że Cię kocham, spojrzeć na Ciebie ponownie i zapytać,
czy Ty mnie również. Przytulić Cię przed snem i wiedzieć,
że bez względu na to, co czeka mnie w życiu, jestem i będę szczęśliwa z Tobą.
|
|
|
'w moim innym świecie jest inna prawda,
tu Ciebie nie ma, to tylko wyobraźnia'
|
|
|
On nie pytał skąd te blizny i czemu je zasłania swetrem.
|
|
|
potrzebowała wsparcia,czuła się taka osamotniona. a nawet trochę przestraszona.
|
|
|
pamiętaj, że każdy napotkany człowiek czegoś się boi, coś kocha i coś stracił.
|
|
|
nie każda dziewczyna to zimna suka i nie każdy chłopak to bezuczuciowy palant , ale każda dziewczyna może stać się zimną suką przez któregoś bezuczuciowego palanta , a każdy chłopak bezuczuciowym palantem przez jakąś zimną sukę.
|
|
|
nie mogę tak dalej czuje się jak w psychiatryku ten związek to choroba od której się tak bardzo uzależniłam. Jest źle, ale chyba wcześniej reagowac. Duszę się, istnieje tylko dla Ciebie, jestem jak duch, nie rozumiem nic , nie wiem co się dzieje, co robie, zaraz będzie za późno, zaraz zwariuje, nie wiem co ze sobą robić, to jest chore, a ja choruje na Ciebie, nie potrafie się uwolnić, a wiem że musze nie mogę być marionetką żeby ktoś kierował moim życiem. Może wezme się za siebie, będe mieć odwage zerwać z tym "nałogiem". nie chce tego , nic nie chce, chce to wszystko przespać i obudzić się jak wszystko się poukłada. Jest dziwnie, pomóż proszę Cie, nie ma mnie, nie ma nas, nie wiem co myśleć, mam DOŚĆ
|
|
|
za nie długo będę sama Boga prosić o śmierć
|
|
|
oddalamy się od siebie. Już tak często nie rozmawiamy , może dlatego że nie mamy tematów? A może dlatego, że wystarcza nam chwila spotkania. Jest dziwnie, nigdy tak nie było, chyba tęsknie, tylko nie wiem tak na prawdę za czym. Ostatnio dużo wspominam i szczerze? Nie wiem czy to dobrze, bo wspominam czasy z "byłym". Wtedy nigdy tak nie było jak teraz z Tobą, nie wiem co się dzieje z nami, jest chyba źle, a my nawet nie próbujemy tego naprawiać. Już za dużo razy próbowaliśmy, za dużo razy, wchodziliśmy do tej samej rzeki, więc albo teraz odejdziemy na zawsze, albo będziemy walczyć bo jest o co!
|
|
|
Jesteśmy razem ponad rok, przeżyliśmy mnóstwo kłótni, rozstań, kłopotów.. Zawsze to Ty odwracałeś się ode mnie nigdy nie mogłam na Tobie polegać, wygadać się czy po prostu przytulić się do Ciebie gdy było mi smutno. Za każdym razem gdy zrywałeś, czułam się jak gdyby cząstka mnie umierała, zawsze to ja się starałam żeby wszystko wróciło do normy, za wszelką cenę chciałam Cie mieć przy sobie. I wiesz co ? Chyba na tyle we mnie umarło, że nawet nie czuje ten miłości, w sumie to nie przypomina w żaden sposób miłości to po prostu lęk przed tym że mogę stracić Ciebie. Mogę stanąć na nogi i być kimś lepszym bez Ciebie, robić mnóstwo rzeczy na które Ty do tej pory mi nie pozwalałeś, mogę pobiec na koniec świata z uczuciem, że nikt nie już nie będzie traktować jak zabawkę, ale wiesz co? Chyba zostanę z takim skurwysynem jak jesteś.
|
|
|
ten świat zmienia się w mgnieniu oka, zawsze czekamy na coś i z szczęściem w oczach doczekujemy tych magicznych chwil, ale jest także ten czas kiedy znów wszystko się sypie, kiedy nie masz ochoty nawet wstać z łóżka, kiedy codzienne błahostki Cie przerastają, kiedy wyżywasz się na wszystkich, którzy obdarowują Cie miłością. Jest dziwnie, niby święta za pasem, nowy rok czeka pełen wyzwań i siły do walki, a niby wszystko co dotychczas było najważniejsze staje się czymś , co do życia w ogóle nam jest nie potrzebne..
|
|
|
|