 |
|
byłam pod Twoim urokiem bardzo długo, nie mogłam się spod niego wyzwolić, bawiłeś się moimi uczuciami, rozbiłeś nasz związek swoimi kłamstwami i gierkami, dużo mnie to kosztowało, ale w końcu stanęłam na nogi.
|
|
 |
|
ale wciąż jesteś ze mną w moich snach.
|
|
 |
|
- Weź szklankę.
- Wziąłem... i co teraz?
- Upuść ją.
- Rozbiła się... i co dalej?
- Teraz ją przeproś i zobacz, czy się znowu pozbiera.
|
|
 |
|
please, don't be someone who hurts me.
|
|
 |
|
no to pierwszą poważną kłótnię mamy za sobą. NIGDY WIĘCEJ! [691]
|
|
 |
|
ale kiedy wyszedłeś przez te drzwi, jakaś część mnie umarła.
|
|
 |
|
dobrze wiesz, że nie napisze, ale i tak co chwilę sprawdzasz telefon. jak głupia jakaś. [691]
|
|
 |
|
Chcesz mnie ściągnąć na ziemię, ale jestem wysoko w kosmosie.
|
|
 |
|
Kolejny raz w życiu mam taki moment, że nie wiem, co robić. Nie wiem, co dalej i nikt mnie nie poprowadzi. Wiem, że to wszystko tylko ode mnie zależy.
|
|
|
|