 |
Gdzie są moi przyjaciele skoro nie ma ich obok? [TMK aka Piekielny]
|
|
 |
Chodź by jedno z nas prosiło drugie, nie ma szans, chodź drugie odmówi z trudem.
|
|
 |
Każdy z nas musi pójść inną drogą i żyć osobno, nie możemy żyć ze sobą. Za kilka lat mi powiesz że u Ciebie wszystko spoko będzie tak, ja wierzę w to głęboko.
|
|
 |
Jeśli będzie okazja wylecieć w pizdu to skorzystam z niej, bo nie trzyma mnie już nic tu.
|
|
 |
Wiesz... dziś już nic nie zostało z tamtych starań tylko jedna wspólna myśl, że skończyło się na planach.
|
|
 |
Żyj spokojnie niech Ci się wiedzie i nie rozmawiajmy dzisiaj, bo nie wiem co mam powiedzieć. Zadzwoń do mnie za kilka lat, ja na pewno nie zapomnę jak pozmieniałaś mój świat. Jestem rozchwianym emocjonalnie typem, co ciągle spierdalał przed powagą w świat liter. Raz dzwonie w nocy pijany w trupa i brzmię jak gość co na prawdę już upadł.
|
|
 |
mogłabym oszukać samą siebie i chociaż przez chwilę żyć, jakbym miała wszystko o czym zawsze marzyłam.
|
|
 |
jego dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.
|
|
 |
Wstydzę się dzisiaj, że potrzebowałam aż tyle czasu, żeby przejrzeć tego łajdaka.
|
|
 |
Moja najgorsza cecha - naiwność. To znaczy, staram się jak mogę, ale cholernie trudno pozbyć się takich zastarzałych cech charakteru. Samą mnie to wkurza, ale co ja poradzę, że tak łatwo zrobić na mnie wrażenie. Zawsze zakładam, że ludzie mówią mi prawdę. Nigdy nie liczę reszty i wierzę każdemu, kto mówi, że jeszcze nigdy w życiu nie spotkał tak fascynującej kobiety jak ja.
|
|
 |
Niedoskonałość mnie wzrusza. Blada skóra. Posklejane włosy.
|
|
 |
Otwieram oczy i od razu wiem, kim jestem. Ale też dobrze wiem, kim chciałabym być.
|
|
|
|