 |
dzięki Twojej nieobecności w moim życiu wątroba wreszcie się zregenerowała bo już nie chleje codziennie, płuca też już mają się dobrze, nie spalam jednej paczki dziennie oraz nie konsumuje zielonego, oczy już wyschły od nadmiaru łez i nie są czerwone , ręce już są bez zaczerwień ,a zadrapania na kostkach już się zagoiły , jest tylko jedna część ciała , która się nie cieszy – serce bo nadal jest rozpierdolone w drobny pył./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
i może nie powinnam wchodzić po raz kolejny do tej rzeki. może po zliczeniu ile krzywdy mi wyrządził, odwróciłabym się od niego. może powinnam posłuchać ludzi, którzy radzą mi odpuścić ten związek bo coraz bardziej się niszczę. może, ale niekoniecznie. nikt nie zdaje sobie sprawy jak czuję się kiedy wiem, że mu zależy. jak każdy dzień dzięki rozmowie z nim potrafi zamienić się w najlepszy. nikt nie wie jak bardzo potrzebuje jego osoby, słów i gestów. potrzebuję czuć, że jestem dla kogoś ważna i jest ktoś, kto myśli o mnie zasypiając i budząc się. kiedyś będę w stanie zostawić go, zamknąć ten rozdział ale nie dziś. dziś chcę być szczęśliwa.
|
|
 |
byłam gotowa, by poświęcić mu swój czas, nawet jeśli miałoby mi go potem brakować. chciałam podarować mu kilka swoich cennych uczuć, nawet jeśli miałabym potem już nigdy ich nie odzyskać. myślałam, że będę mogła być dla niego kimś więcej niż imieniem i nazwiskiem, niż zwyczajną osobą, spotkaną w byle jakim miejscu. miałam nadzieję na odrobinę szczęścia z jego strony, ale jedyne co mi dał to ból i żal. głupia zapomniałam, że przecież on zawsze potrafił mnie tylko rozczarowywać. / niechcechciec
|
|
 |
I don't know...I just got a feeling about him
|
|
 |
|
nie wiem co się dzieje, tracę grunt pod nogami, niby nic nie jest a ja czuje się bynajmniej źle. może przez pogode która dobija mnie mocząc zimnym deszczem w ciepłe popołudnie.myśle o nim i chyba o nas i w głowie łącze nasze ręce i usta i w wyobraźni czuje jego obecność i słyszę te nieśmiałe dwa słowa.ale to tylko bujna wyobraźnia a tu, on pisze wieczorami nie każdymi ale dosć często i widzę głupie godziny chociaż nie powinnam w to wierzyć a jednak nawinie bronie swoich hipotez i on jest wieczorem i rozmawiamy. Godzina za godziną ulatniają się jakby przyspieszały jak tylko on napisze. ale ja nie wiem nic, nie umiem tego ocenić czy nadal mnie kocha, bo przecież to " skurwiel " czy może kochać tak długo? i właśnie taką tam mnie, mimo naszych wcześniejszych kłótni i całego tego popierdolonego związku? czy on nadal może kochać? no własnie ja też nie wiem. [ kocham_skurwiela ]
|
|
 |
You will always be the miracle that makes my life complete..
|
|
 |
ale tu i teraz potrzebuję ciebie !!!!
|
|
 |
ale tu i teraz ciebie chcę
|
|
 |
Kobieta nie starzeje się dopóty, dopóki jest pożądana.
|
|
 |
Jakaż to cudowna rzecz, młodość!
Ale co to za zbrodnia pozwolić ją marnować młodym!
|
|
 |
"każdy związek na początku wydaje się idealny. do czasu. żaden nie jest. nie ma idealnych związków tak jak i nie ma idealnych ludzi. spotykacie się, często, coraz częściej. oddajesz swój czas, swoje dni, miesiące, lata, całą siebie. oddajesz się fizycznie i psychicznie. pozwalasz sobie na zaufanie, na bezgraniczną wiarę w to, że się uda. jest idealnie. tylko ty o tym wiesz. czekasz, ciągle czekasz cierpliwie na uwagę, na zrozumienie, na troskę i na czyjś czas, dni, miesiące i lata. wydaje ci się, że w końcu, nareszcie masz swoje szczęście. a potem, nagle, niespodziewanie, znienacka pojawia się rysa. kolejna i następna. i jeszcze parę. każda coraz bliżej serca. jeszcze się trzymasz, ciągle stoisz i wierzysz, że da się nie myśleć. że da się zapomnieć. że da się nie mieć wątpliwości. nie bać się. ale chcesz uciekać, bo jednak się boisz. bo to dla ciebie tak cholernie ważne. było i jest nadal. dlatego zostajesz.
|
|
 |
Ból jest jedynym uczuciem, które nie dopuszcza intymności. Można dzielić z kimś szczęście, można dzielić przyjemność, smutek, gniew, zazdrość, można dzielić miłość, można nawet dzielić wstyd — ale z nikim nie można dzielić bólu. Ból jest dyscypliną samotności i drogą do wnętrza duszy.
|
|
|
|