 |
Idąc ulicą wydawało jej się, że każda płyta chodnikowa życzy jej miłego dnia.
|
|
 |
zaczynam Cię nienawidzić, chociaż nie przestaję kochać.
|
|
 |
mam siłę by walczyć, nie mam tylko po co.
|
|
 |
Nazywasz go szczęściem , chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.
|
|
 |
Gdziekolwiek spojrzała, widziała to, co straciła .
|
|
 |
Nigdy nie mów, że traktujesz wszystkich jednakowo, że zależy Ci na każdym tak samo. Nawet nieświadomie wyróżniasz ludzi.
|
|
 |
Nie chcę trójki dzieci, małego domku ze ślicznym ogródkiem i czerwonym dachem, rodzinnego fiata, zdolnych wnucząt i spokojnej starości. Chcę Ciebie. Nawet jeśli to przekreśla wszystko.
|
|
 |
A czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
 |
przyjaciele są zawsze. na dobre i złe, i choćby skały srały to nigdy cię nie opuszczą. i mimo tego, iż sama nie jestem idealną przyjaciółką to codziennie dziękuję Bogu za to, że są w moim życiu osoby, które dla mnie są idealne. Żałuję tylko, że nie mogę codziennie ich uświadamiać jak bardzo ważne są dla mnie. bez nich życie nie miałoby sensu.
|
|
 |
Codziennie idąc ulicą mijam te fałszywe twarze, które pomimo dwulicowości, którą znam już na pamięć to mają czelność uśmiechnąć się niby tak słodko i powiedzieć 'siema' albo 'hej'.
|
|
 |
dzięki, Tobie, i temu co mi zrobiłeś. lepiej poznałam, samą siebie. dowiedziałam, się nawet, że potrafię, jednocześnie, płakać, i udawać, że jestem, szczęśliwą.
|
|
 |
Zawsze kiedy trzeba nie ma miejsca na parkingu, zawsze kiedy trzeba nie mam kasy na koncie, zawsze kiedy trzeba nie ma Cię w moim życiu .
|
|
|
|