![Kolejny dzień próbuję skleić tu kilka zdań tak aby miały jakiś sens aby wyraziły ten chaos tą sprzeczność która siedzi we mnie. Jednak nie umiem odpowiednio dobrać słów. Nie umiem opisać tego jak każdego dnia uczę się nie kochać Cię i zacząć nienawidzić. I jak każdego dnia polegam bo nauka kochania Ciebie jest już tak mocno we mnie zakorzeniona ze wydaje się to naturalnym i wrodzonym nawykiem że niewyobrażalne jest nawet niekochanie Cię. Nikt tego nie rozumie. Każdy uważa że po tym wszystkim co mi zrobiłeś moje uczucia automatycznie powinny zniknąć. Jeszcze bardziej niezrozumiałe jest dla nich to że trwają po tak długim czasie. Nie dziwię się bo też tego nie rozumiem. Ale wiem że brakuje mi wciąż Ciebie i boli mnie to wszystko co dzieje się w moim życiu bez Ciebie I boli mnie wszystko to co Ty przeżywasz beze mnie. Chcę żebyś był szczęśliwy ale tak bardzo rani mnie fakt że nie znalazłeś tego szczęścia przy mnie. Żałuję że wspólne życie było nam niepisane. he.is.my.hope](http://files.moblo.pl/0/9/67/av65_96767_blondi.jpg) |
Kolejny dzień próbuję skleić tu kilka zdań tak aby miały jakiś sens, aby wyraziły ten chaos, tą sprzeczność, która siedzi we mnie. Jednak nie umiem odpowiednio dobrać słów. Nie umiem opisać tego jak każdego dnia uczę się nie kochać Cię i zacząć nienawidzić. I jak każdego dnia polegam, bo nauka kochania Ciebie jest już tak mocno we mnie zakorzeniona, ze wydaje się to naturalnym i wrodzonym nawykiem, że niewyobrażalne jest nawet niekochanie Cię. Nikt tego nie rozumie. Każdy uważa, że po tym wszystkim co mi zrobiłeś, moje uczucia automatycznie powinny zniknąć. Jeszcze bardziej niezrozumiałe jest dla nich to, że trwają po tak długim czasie. Nie dziwię się, bo też tego nie rozumiem. Ale wiem, że brakuje mi wciąż Ciebie i boli mnie to wszystko co dzieje się w moim życiu bez Ciebie, I boli mnie wszystko to co Ty przeżywasz beze mnie. Chcę żebyś był szczęśliwy, ale tak bardzo rani mnie fakt, że nie znalazłeś tego szczęścia przy mnie. Żałuję, że wspólne życie było nam niepisane. / he.is.my.hope
|
|
![Każdy nosi w sobie jakąś pustkę moja ma Twoje imię. he.is.my.hope](http://files.moblo.pl/0/9/67/av65_96767_blondi.jpg) |
Każdy nosi w sobie jakąś pustkę, moja ma Twoje imię. / he.is.my.hope
|
|
![Nikt nie zaglądał w moje oczy głębiej niż Ty. Miałam wrażenie że dotykasz mojej duszy głaszczesz moje serce jesteś bliżej niż ktokolwiek. Lubiłam to jak przenikałeś moją głębie jak rozbierałeś mnie kawałek po kawałku cząstka po cząstce. Stopniowo oddawałam Ci się cała ja chciałam być tylko Twoja już na zawsze. Nie było miejsca na moim ciele które nie wołałoby o Ciebie. To Ty stałeś się panem mojego świata a mi zupełnie to nie przeszkadzało to Ciebie pragnęłam najbardziej Twojego uśmiechu dotyku Twojej czułości. Miałeś wszystko czego potrzebowałam... wszystko oprócz uczuć do mnie. Raniłeś mnie równocześnie dając mi powody do radości byłeś moją ulubioną zagadką chociaż tak bardzo bolesną. Dlatego czasem jeszcze za Tobą tęsknię i wołam Cię w snach. Jednak błagam nie przychodź już do mnie. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Nikt nie zaglądał w moje oczy głębiej niż Ty. Miałam wrażenie, że dotykasz mojej duszy, głaszczesz moje serce, jesteś bliżej niż ktokolwiek. Lubiłam to jak przenikałeś moją głębie, jak rozbierałeś mnie kawałek po kawałku, cząstka po cząstce. Stopniowo oddawałam Ci się cała, ja chciałam być tylko Twoja już na zawsze. Nie było miejsca na moim ciele, które nie wołałoby o Ciebie. To Ty stałeś się panem mojego świata, a mi zupełnie to nie przeszkadzało, to Ciebie pragnęłam najbardziej, Twojego uśmiechu, dotyku, Twojej czułości. Miałeś wszystko czego potrzebowałam... wszystko oprócz uczuć do mnie. Raniłeś mnie równocześnie dając mi powody do radości, byłeś moją ulubioną zagadką, chociaż tak bardzo bolesną. Dlatego czasem jeszcze za Tobą tęsknię i wołam Cię w snach. Jednak błagam, nie przychodź już do mnie. / napisana
|
|
![Poświęciłam dla niego swoje życie. Tak ja zrezygnowałam z wszystkiego bo swoim odejściem zabrał mi wszelkie siły odebrał motywację do dalszego działania. Stałam się zupełnie inną osobą nie chciałam dążyć do lepszego ciągle kręciłam się w kółko mając nadzieję że znów wyląduje na drodze która połączy mnie właśnie z nim. Byłam naiwną zagubioną dziewczynką która chciała tylko być kochana. Tylko a w rezultacie wiele zapłaciłam za kilka chwil radości i bardzo długo odbudowywałam swój świat. Nie miałam tego szczęścia nie pokochałam ze wzajemnością ja od zawsze byłam wystawiana na próby na cierpienie od zawsze dostawałam po tyłku. Dziś jestem silniejsza ale blizn na sercu nie wymaże nikt. Nie zapomnę o tym jak cierpiałam nigdy się tego nie pozbędę już zawsze będę skrzywdzona. napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Poświęciłam dla niego swoje życie. Tak, ja zrezygnowałam z wszystkiego, bo swoim odejściem zabrał mi wszelkie siły, odebrał motywację do dalszego działania. Stałam się zupełnie inną osobą, nie chciałam dążyć do lepszego, ciągle kręciłam się w kółko mając nadzieję, że znów wyląduje na drodze, która połączy mnie właśnie z nim. Byłam naiwną, zagubioną dziewczynką, która chciała tylko być kochana. Tylko, a w rezultacie wiele zapłaciłam za kilka chwil radości i bardzo długo odbudowywałam swój świat. Nie miałam tego szczęścia, nie pokochałam ze wzajemnością, ja od zawsze byłam wystawiana na próby, na cierpienie, od zawsze dostawałam po tyłku. Dziś jestem silniejsza, ale blizn na sercu nie wymaże nikt. Nie zapomnę o tym jak cierpiałam, nigdy się tego nie pozbędę, już zawsze będę skrzywdzona. / napisana
|
|
![Jego czuły dotyk przyprawiał mnie o dreszcze. Chwilę później usłyszałam nie obiecywałem Ci nic więcej . napisana](http://files.moblo.pl/0/4/96/av65_49634_ffffola5-abac8d6966ea2919ff0d.jpeg) |
Jego czuły dotyk przyprawiał mnie o dreszcze. Chwilę później usłyszałam "nie obiecywałem Ci nic więcej". / napisana
|
|
![Cz.2 Ale coś się zmieniło bo coraz częściej pojawiają się te złe emocje które dominują nade mną samą i nie potrafię się ich pozbyć. Nie chcę ich nie chcę żeby niszczyły mnie od środka nie chcę żeby powodowały nienawiść. Nie wiem jak mam sobie z tym co się we mnie dzieje poradzić i jak ocalić te dobre wspomnienia. Nie tak powinno być minęło przecież tyle czasu a w moim sercu zamiast ciszy wciąż panuje wojna. he.is.my.hope](http://files.moblo.pl/0/9/67/av65_96767_blondi.jpg) |
Cz.2 Ale coś się zmieniło, bo coraz częściej pojawiają się te złe emocje, które dominują nade mną samą i nie potrafię się ich pozbyć. Nie chcę ich, nie chcę żeby niszczyły mnie od środka, nie chcę żeby powodowały nienawiść. Nie wiem jak mam sobie z tym co się we mnie dzieje poradzić i jak ocalić te dobre wspomnienia. Nie tak powinno być, minęło przecież tyle czasu, a w moim sercu zamiast ciszy wciąż panuje wojna. / he.is.my.hope
|
|
![Cz.1 Nie potrafię się z tym pogodzić. Nie umiem spokojnie patrzeć jak On buduje swoje życie kiedy moje jest w rozsypce. Nie potrafię wciąż powiedzieć że tak miało być i nie wracać do tego co było. Mówią że jeśli się kogoś prawdziwie kocha to człowiek cieszy się szczęściem tej drugiej osoby nawet jeśli z kimś innym zdecydowała się przejść przez życie. Ja nie potrafię się cieszyć. Wszystko we mnie krzyczy i buntuje się. Coraz częściej ogarnia mnie taki ogromny żal który powoduje ze jedyne co potrafię robić to płakać albo mu złorzeczyć. Tak długo nie chciałam dopuścić tych emocji do siebie starałam się żeby życzyć mu dobrze i tak tez robiłam bo w głębi serca przecież nie chce by działa mu się krzywda. Za każdym razem kiedy dochodziło między nami do jakiegoś kontaktu zwracałam uwagę na słowa na czyny żeby tylko go nie zranić choć on tak bardzo zranił mnie. Byłam fair nawet kiedy bolało rwało i jego szczęście kruszyło mi po oczach.](http://files.moblo.pl/0/9/67/av65_96767_blondi.jpg) |
Cz.1 Nie potrafię się z tym pogodzić. Nie umiem spokojnie patrzeć jak On buduje swoje życie, kiedy moje jest w rozsypce. Nie potrafię wciąż powiedzieć, że tak miało być i nie wracać do tego co było. Mówią, że jeśli się kogoś prawdziwie kocha to człowiek cieszy się szczęściem tej drugiej osoby, nawet jeśli z kimś innym zdecydowała się przejść przez życie. Ja, nie potrafię się cieszyć. Wszystko we mnie krzyczy i buntuje się. Coraz częściej ogarnia mnie taki ogromny żal, który powoduje, ze jedyne co potrafię robić to płakać, albo mu złorzeczyć. Tak długo nie chciałam dopuścić tych emocji do siebie, starałam się żeby życzyć mu dobrze i tak tez robiłam, bo w głębi serca przecież nie chce by działa mu się krzywda. Za każdym razem, kiedy dochodziło między nami do jakiegoś kontaktu zwracałam uwagę na słowa, na czyny, żeby tylko go nie zranić, choć on tak bardzo zranił mnie. Byłam fair, nawet kiedy bolało, rwało i jego szczęście kruszyło mi po oczach.
|
|
![Teraz kiedy sobie tak myślę o tobie to zastanawiam się czy wtedy kiedy mi powiedziałeś że zależy Ci na mnie czy przypadkiem to nie był 1 kwietnia wtedy wszystko by wyjaśniało.](http://files.moblo.pl/0/9/67/av65_96767_blondi.jpg) |
"Teraz kiedy sobie tak myślę o tobie, to zastanawiam się czy wtedy kiedy mi powiedziałeś że zależy Ci na mnie, czy przypadkiem to nie był 1 kwietnia, wtedy wszystko by wyjaśniało."
|
|
![I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem który nie obiegał serca...''](http://files.moblo.pl/0/9/67/av65_96767_blondi.jpg) |
"I przyszła taka jakaś dziwna tęsknota. Łajdaczka nieproszona. Za czymś, co jeszcze się nie zaczęło. Za smakiem, którego nie zdążyły poznać usta. Za dłonią, w której nie znalazła się dłoń. Za zapachem, który nie obiegał serca...''
|
|
|
|