głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anjaanka

Przepraszam   że często przeklinam   że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam   że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam   że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.

malyyyna dodano: 22 czerwca 2011

Przepraszam , że często przeklinam , że często strzelam focha i nie jestem pierwszą lepszą którą możesz zaciągnąć do łóżka . Przepraszam , że wciągnęłam Cię w tą bezinteresowną znajomość i ciągnęłam ją do okaleczenia mojego serca . Przepraszam , że mi tak cholernie zależy i przepraszam że kocham.

powiedz że tęsknisz a zaraz wsiadam w pierwszy  lepszy pociąg i jadę...

malyyyna dodano: 22 czerwca 2011

powiedz że tęsknisz a zaraz wsiadam w pierwszy lepszy pociąg i jadę...

  o której wrócisz ?   jak wrócę to będę  nie później.

inevitably dodano: 22 czerwca 2011

- o której wrócisz ? - jak wrócę to będę, nie później.

też kiedyś spierdolę Ci życie  kochanie.

malyyyna dodano: 22 czerwca 2011

też kiedyś spierdolę Ci życie, kochanie.

Uświadamiam sobie że etap kiedy serducho bije przez Ciebie szybciej zostaje definitywnie zamknięty. Było miło  dziękuję.

malyyyna dodano: 22 czerwca 2011

Uświadamiam sobie że etap kiedy serducho bije przez Ciebie szybciej zostaje definitywnie zamknięty. Było miło, dziękuję.

I założę dużo za dużą koszulkę  włosy zepnę w kucyk  nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady  nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem  że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?

malyyyna dodano: 22 czerwca 2011

I założę dużo za dużą koszulkę, włosy zepnę w kucyk, nałożę na nogi ciepłe kapcie. Zjem całą tabliczkę czekolady, nie przejmując się dużą ilością kalorii. I tak wiem, że nie usłyszę energicznego pukania i Twojej twarzy w drzwiach. Dla kogo innego miałabym się stroić?

to tak jakbyś wyączyła mi telewizor w najlepszym momencie filmu. rozumiesz ? On odszedł wtedy  gdy było już tak zajebiście.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 21 czerwca 2011

to tak jakbyś wyączyła mi telewizor w najlepszym momencie filmu. rozumiesz ? On odszedł wtedy, gdy było już tak zajebiście.

i tak cholernie pięknie było gdy przez krótki czas to własnie Ty się starałeś  nie ja. to było czymś w rodzaju snu   pięknego  który z czasem szybko prysnął  bo jak zwykle coś spieprzyliśmy.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 21 czerwca 2011

i tak cholernie pięknie było gdy przez krótki czas to własnie Ty się starałeś, nie ja. to było czymś w rodzaju snu - pięknego, który z czasem szybko prysnął, bo jak zwykle coś spieprzyliśmy.

W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś  albo ktoś kazał ci spieprzyć.

malyyyna dodano: 21 czerwca 2011

W życiu najczęstsze są dwie sytuacje: albo coś spieprzyłeś, albo ktoś kazał ci spieprzyć.

mogłeś określić od razu jak mają wyglądać Nasze relacje. powiedzieć mi prosto z mostu co i jak  a nie pozwolić bym dopuściła do siebie jakąkolwiek nadzieję.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 21 czerwca 2011

mogłeś określić od razu jak mają wyglądać Nasze relacje. powiedzieć mi prosto z mostu co i jak, a nie pozwolić bym dopuściła do siebie jakąkolwiek nadzieję.

siedziałam z mamą w pokoju  rozmawiając o wszystkim i o niczym. śmiałyśmy się  bo jak zwykle przypomniałyśmy sobie jakąś dziwną sytuację. postanowiłyśmy oglądnąć film. włączyłam laptopa. na tapecie miałam Jego zdjęcie. mama spojrzała na mnie i napełniając kolejną lampkę wina spytała : ' co Cię właściwie z Nim łączy? '. zamilkłam. nie umiałam Jej odpowiedzieć na tak proste pytanie. nie umiałam przyznać się do tego   że przez moją głupotę już absolutnie nic.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 21 czerwca 2011

siedziałam z mamą w pokoju, rozmawiając o wszystkim i o niczym. śmiałyśmy się, bo jak zwykle przypomniałyśmy sobie jakąś dziwną sytuację. postanowiłyśmy oglądnąć film. włączyłam laptopa. na tapecie miałam Jego zdjęcie. mama spojrzała na mnie i napełniając kolejną lampkę wina spytała : ' co Cię właściwie z Nim łączy? '. zamilkłam. nie umiałam Jej odpowiedzieć na tak proste pytanie. nie umiałam przyznać się do tego , że przez moją głupotę już absolutnie nic.

Aż tak widać  że brakuje mi obecności Tego pana?

malyyyna dodano: 21 czerwca 2011

Aż tak widać, że brakuje mi obecności Tego pana?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć