głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika anjaanka

milczenie i obojętność to największy egoizm  który krzywdzi najbardziej.

malyyyna dodano: 9 lipca 2011

milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej.

a pytanie brzmi: po jaką cholerę?

malyyyna dodano: 9 lipca 2011

a pytanie brzmi: po jaką cholerę?

kilka słów jest w stanie rozpierdolić komuś życie wiesz ?

malyyyna dodano: 9 lipca 2011

kilka słów jest w stanie rozpierdolić komuś życie,wiesz ?

kochalabym go ..:  teksty nawet.niewiesz.jak.bardzo dodał komentarz: kochalabym go ..:) do wpisu 9 lipca 2011
siadał na przeciwko obejmując mnie nogami   łapał moje dłonie w swoje i kazał mi opowiadać jak spędziłam te godziny   podczas których się nie widzieliśmy . słuchał tego mojego pierdolenia o łażeniu z psem   obieraniu ziemniorów   sprzątaniu   moich nieudolnych próbach gotowania i innych pierdołach . opowiadałam jak zawsze przesadnie gestykulując   ale wystarczyło   że w ten specyficzny sposób zaczął dotykać mojego nagiego uda albo dłoni   a ja zapominałam języka w gębie . patrząc na niego   mającego twarz kilka centymetrów od mojej z lekko rozchylonymi ustami i przeszywającym spojrzeniem zaczynałam jąkać się jak ostatnia popaprana i zapominałam o czym mówię . wtedy najczęściej pytał :   i co kochanie jeszcze robiłaś ? .   po tym pytaniu nachylał się nade mną i ustami muskał szyję   najpierw delikatnie   ale od tego cholerstwa w opowiadaniu myliłam psa z mamą   ziemniaki z mandarynkami i nie mogłam się skupić na żadnym zdaniu . skurczybyk nieźle na mnie działał .

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 9 lipca 2011

siadał na przeciwko obejmując mnie nogami , łapał moje dłonie w swoje i kazał mi opowiadać jak spędziłam te godziny , podczas których się nie widzieliśmy . słuchał tego mojego pierdolenia o łażeniu z psem , obieraniu ziemniorów , sprzątaniu , moich nieudolnych próbach gotowania i innych pierdołach . opowiadałam jak zawsze przesadnie gestykulując , ale wystarczyło , że w ten specyficzny sposób zaczął dotykać mojego nagiego uda albo dłoni , a ja zapominałam języka w gębie . patrząc na niego , mającego twarz kilka centymetrów od mojej z lekko rozchylonymi ustami i przeszywającym spojrzeniem zaczynałam jąkać się jak ostatnia popaprana i zapominałam o czym mówię . wtedy najczęściej pytał : - i co kochanie jeszcze robiłaś ? . - po tym pytaniu nachylał się nade mną i ustami muskał szyję , najpierw delikatnie , ale od tego cholerstwa w opowiadaniu myliłam psa z mamą , ziemniaki z mandarynkami i nie mogłam się skupić na żadnym zdaniu . skurczybyk nieźle na mnie działał .

moje dłonie pachną jeszcze tobą .

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 9 lipca 2011

moje dłonie pachną jeszcze tobą .

Ludzi nie obchodzi to  że u Ciebie jest dobrze.    Ich interesuje tylko to jak Ci wszystko się powoli pierdoli.    Chcą poczuć nad Tobą władzę.    W jakim sensie?    A w takim  że chcą mieć życie bardziej poukładane niż Twoje.    Uważaj na nich.    Ludzie czają się wszędzie.

malyyyna dodano: 8 lipca 2011

Ludzi nie obchodzi to, że u Ciebie jest dobrze. Ich interesuje tylko to jak Ci wszystko się powoli pierdoli. Chcą poczuć nad Tobą władzę. W jakim sensie? A w takim, że chcą mieć życie bardziej poukładane niż Twoje. Uważaj na nich. Ludzie czają się wszędzie.

Pamiętasz te dzieciństwo     kiedy słodkie dziewczynki w sukieneczkach podkochiwały się     w gwiazdach z plakatów czy filmów?     Wtedy nie było tylu złamanych serc.

malyyyna dodano: 8 lipca 2011

Pamiętasz te dzieciństwo, kiedy słodkie dziewczynki w sukieneczkach podkochiwały się, w gwiazdach z plakatów czy filmów? Wtedy nie było tylu złamanych serc.

Czasem lubię po prostu włączyć smutną piosenkę i wyobrażać sobie dziwne rzeczy  które powodują zniechęcenie do wszystkiego i mimo wolne łzy.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 8 lipca 2011

Czasem lubię po prostu włączyć smutną piosenkę i wyobrażać sobie dziwne rzeczy, które powodują zniechęcenie do wszystkiego i mimo wolne łzy.

byłam zawsze  na wyciągniecie ręki. wypytywałam o każdy najmniejszy szczegół. wychwytywałam najcieńszą nutę smutku. a ich nawet na zwykłe  co tam  nie było stać. tak  przykre.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 8 lipca 2011

byłam zawsze, na wyciągniecie ręki. wypytywałam o każdy najmniejszy szczegół. wychwytywałam najcieńszą nutę smutku. a ich nawet na zwykłe "co tam" nie było stać. tak, przykre. /

wypijmy za czekanie na tych durniów do drugiej w nocy  którzy całkiem spokojnie usnęli sobie na klawiaturze.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 8 lipca 2011

wypijmy za czekanie na tych durniów do drugiej w nocy, którzy całkiem spokojnie usnęli sobie na klawiaturze.

a znasz to uczucie  gdy po kilku latach słyszysz jakąś piosenkę i okazuje się  że słowa nadal znasz perfekcyjnie ? z nim tez tak było. zapomniałam o nim  a gdy znowu pojawił się w moim życiu  zorientowałam się  że wciąż znam go na pamięć.

nawet.niewiesz.jak.bardzo dodano: 8 lipca 2011

a znasz to uczucie, gdy po kilku latach słyszysz jakąś piosenkę i okazuje się, że słowa nadal znasz perfekcyjnie ? z nim tez tak było. zapomniałam o nim, a gdy znowu pojawił się w moim życiu, zorientowałam się, że wciąż znam go na pamięć.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć