![Budzisz się pewnego dnia i wiesz już co się stało. Zdajesz sobie sprawę że nie masz nikogo. Kiedyś umrzesz jak każdy i nikt nie będzie za Tobą tęsknił. Straciłeś wszystko i wszystkich. Dlaczego? Niezły był z Ciebie kutas. I nie dbałeś o nikogo ani o nic. Tak już jesteś. Miałeś przyjaźń i odepchnąłeś ją najdalej od siebie jak tylko mogłeś. Miłość sama odeszła ale to dlatego że nie mogłeś się nią cieszyć tak naprawdę. Bo nie potrafiłeś tego zrozumieć. I bałeś się bałeś się jak nikt inny. Strach wygrał zostałeś sam. Czujesz się z tym źle ale prawda jest taka że zrobiłbyś to znów. Bo jesteś śmieciem. Takie jest życie. A ty nie masz nikogo.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Budzisz się pewnego dnia i wiesz już, co się stało. Zdajesz sobie sprawę, że nie masz nikogo. Kiedyś umrzesz jak każdy i nikt nie będzie za Tobą tęsknił. Straciłeś wszystko i wszystkich. Dlaczego? Niezły był z Ciebie kutas. I nie dbałeś o nikogo ani o nic. Tak już jesteś. Miałeś przyjaźń i odepchnąłeś ją najdalej od siebie jak tylko mogłeś. Miłość sama odeszła, ale to dlatego, że nie mogłeś się nią cieszyć tak naprawdę. Bo nie potrafiłeś tego zrozumieć. I bałeś się, bałeś się jak nikt inny. Strach wygrał, zostałeś sam. Czujesz się z tym źle, ale prawda jest taka, że zrobiłbyś to znów. Bo jesteś śmieciem. Takie jest życie. A ty nie masz nikogo.
|
|
![1 śmieszne dosłownie przed chwilą przez moją głowę przedarło się stado myśli które bardzo chciałam tu opisać. a teraz? nawet nie wiem od czego zacząć. dwa lata kiedyś z wielkim podziwem patrzyłam na pary które były ze sobą chociaż rok a tu proszę spędziłam z Nim już dwa lata. nie powiem że zawsze było kolorowo przeszliśmy przez wiele okropnych kłótni wiele ciężkich naprawdę ciężkich dni. ale wiesz co? jebać to. jebać każde jedno słowo wykrzyknięte w złości. to może od początku. dwa lata z Nim. z mężczyzną z którym przeżyłam wiele wspaniałych chwil być może i najwspanialszych w moim życiu. z mężczyzną który mnie kocha naprawdę. widział mnie w makijażu i bez w dresach i najlepszej sukience. jest przy mnie przed w trakcie i po okresie. znosi moje humory i głupie pomysły. jest przy mnie kiedy płaczę i kiedy śmieję się jak nienormalna. mimo wielu niedoskonałości w moim ciele wciąż mówi mi że jestem piękna.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
1) śmieszne, dosłownie przed chwilą przez moją głowę przedarło się stado myśli, które bardzo chciałam tu opisać. a teraz? nawet nie wiem od czego zacząć. dwa lata, kiedyś z wielkim podziwem patrzyłam na pary które były ze sobą chociaż rok, a tu proszę, spędziłam z Nim już dwa lata. nie powiem że zawsze było kolorowo, przeszliśmy przez wiele okropnych kłótni, wiele ciężkich, naprawdę ciężkich dni. ale wiesz co? jebać to. jebać każde jedno słowo wykrzyknięte w złości. to może od początku. dwa lata, z Nim. z mężczyzną z którym przeżyłam wiele wspaniałych chwil, być może i najwspanialszych w moim życiu. z mężczyzną który mnie kocha, naprawdę. widział mnie w makijażu i bez, w dresach i najlepszej sukience. jest przy mnie przed, w trakcie i po okresie. znosi moje humory i głupie pomysły. jest przy mnie kiedy płaczę i kiedy śmieję się jak nienormalna. mimo wielu niedoskonałości w moim ciele, wciąż mówi mi że jestem piękna.
|
|
![2 ale czy ktokolwiek jest idealny? ja na pewno nie on też nie. ale jebać to. nie ma ludzi idealnych i może właśnie o to chodzi. nie kochać kogoś tylko na samym początku gdy wydaje nam się kimś doskonałym ale właśnie dostrzegać wady a mimo to kochać do utraty tchu. bo tak właśnie się czuję. gdy jesteśmy razem po prostu leżymy przytuleni czuję jak wszystko staje w miejscu dla tej jednej chwili. wszystkie problemy nagle odchodzą ba nawet przestają istnieć. te krótkie chwile które zupełnie wszystko zmieniają. nie wiem co będzie jutro za tydzień miesiąc czy nawet za kolejne dwa lata. wiem że dziś jestem tu gdzie powinnam być w nieidealnym związku który dla mnie jest najwspanialszym na świecie.](http://files.moblo.pl/0/9/16/av65_91681_tumblr_n2eixs2dcp1r4ueyro1_500.jpg) |
2) ale czy ktokolwiek jest idealny? ja na pewno nie, on też nie. ale jebać to. nie ma ludzi idealnych i może właśnie o to chodzi. nie kochać kogoś tylko na samym początku, gdy wydaje nam się kimś doskonałym, ale właśnie dostrzegać wady, a mimo to kochać do utraty tchu. bo tak właśnie się czuję. gdy jesteśmy razem, po prostu leżymy przytuleni, czuję jak wszystko staje w miejscu dla tej jednej chwili. wszystkie problemy nagle odchodzą, ba, nawet przestają istnieć. te krótkie chwile, które zupełnie wszystko zmieniają. nie wiem co będzie jutro, za tydzień, miesiąc, czy nawet za kolejne dwa lata. wiem że dziś jestem tu gdzie powinnam być, w nieidealnym związku, który dla mnie jest najwspanialszym na świecie.
|
|
![Wszystko jest po coś wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób zaczynasz rozumieć. Zdarza się że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje pod wpływem emocji a później nie wiemy jak coś odkręcić jak wyjść z bagna w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz dopóki nie dotrze do ciebie że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to że cierpimy setny raz z tego samego powodu ale fakt że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Wszystko jest po coś, wiesz? Trafiasz na swojej drodze na wielu ludzi i każdy z nich daje ci jakąś lekcję. Być może nie wyciągasz jej od razu i czasami wchodzisz dwa razy do tej samej rzeki, ale kiedy ponownie sparzysz się w ten sam sposób, zaczynasz rozumieć. Zdarza się, że zbyt pochopnie podejmujemy decyzje, pod wpływem emocji, a później nie wiemy, jak coś odkręcić, jak wyjść z bagna, w które dobrowolnie wdepnęliśmy. Ale bez nerwów, to tylko kolejna nauka od życia. Zaufałeś i się zawiodłeś? Przewałkujesz to jeszcze nieraz, dopóki nie dotrze do ciebie, że nie warto jest ufać ludziom. Miałeś i straciłeś przez głupotę? Nie pierwszy i nie ostatni raz. Nie powinno boleć nas to, że cierpimy setny raz z tego samego powodu, ale fakt, że właśnie sto razy dostaliśmy od życia po tyłku i nie potrafimy wyciągnąć z tego żadnej lekcji. [ yezoo ]
|
|
![Przerażające jest to że nie niszczysz wyłącznie samej siebie ale wszystkich ludzi których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą swoją osobą charakterem każdą pozytywną stroną swojej osobowości pozwalasz im w siebie wsiąknąć a później mimo że wcale tego nie chcesz zabijasz w nich ten cały zapał chęć do życia radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej więc pociągasz ze sobą innych. To boli wiem wcale tego nie chcesz nie planujesz nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć nikt nie chce podać ci ręki zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Przerażające jest to, że nie niszczysz wyłącznie samej siebie, ale wszystkich ludzi, których napotkasz na swojej drodze. Zarażasz ich sobą, swoją osobą, charakterem, każdą pozytywną stroną swojej osobowości, pozwalasz im w siebie wsiąknąć, a później, mimo że wcale tego nie chcesz, zabijasz w nich ten cały zapał, chęć do życia, radość. Osiągnęłaś apogeum beznadziejności, ale nie wystarcza ci tkwić w tym samej, więc pociągasz ze sobą innych. To boli, wiem, wcale tego nie chcesz, nie planujesz, nie zamierzałaś ranić. Topisz się w swojej pustce i nie potrafisz wypłynąć, nikt nie chce podać ci ręki, zaczynają się tobą brzydzić. Jak można doprowadzić się do takiego stanu? Jak można stać się takim człowiekiem? [ yezoo ]
|
|
![Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć czy pozostaje to trwale jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć tej aury i otoczki? Czy to oznacza że trzeba szukać dalej? Powiedz mi jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje kim się jest? Czy te motylki w brzuchu które są na początku przemijają czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć że to jest właśnie ten człowiek że to na niego czekałam że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność to przeświadczenie że jestem ja i on razem i że na zawsze tak już zostanie? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Czy po długim czasie niekochania można zapomnieć jak to jest? Czy może tego się nie zapomina? Może to się po prostu wie, czuje? Jak to jest z tą całą miłością? Czy nie kochając kogoś przez bardzo długi czas, wypadamy z rytmu? Można się tego oduczyć, czy pozostaje to trwale, jak jazda na rowerze? Co jeśli tego nie czuć, tej aury i otoczki? Czy to oznacza, że trzeba szukać dalej? Powiedz mi, jak to jest kochać i być kochanym? Co się wtedy czuje, kim się jest? Czy te motylki w brzuchu, które są na początku, przemijają, czy tak naprawdę nigdy nie powinny przeminąć? Wytłumacz mi, o co chodzi w tej miłości. Skąd mam wiedzieć, że to jest właśnie ten człowiek, że to na niego czekałam, że z nim mogę budować przyszłość? Gdzie jest ta pewność, to przeświadczenie, że jestem ja i on, razem, i że na zawsze tak już zostanie? [ yezoo ]
|
|
![Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie w spojrzeniach ludzi których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat więc tęskni. Nie dziw się też na pewno kiedyś tęskniłaś do wiosny kiedy zaczynała się zima do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic że rozrywała mu serce. Kochał to nawet jeśli miałoby go to zabić bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby która nauczyła go miłości. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Jestem tutaj jeszcze dla Ciebie. Zwykły chłopak z dziurawymi dłońmi, w których niesie Ci cały swój świat. Zapach Twoich włosów wciąż chwieje się na jego nozdrzach. Czuje Cię w porannej kawie, w spojrzeniach ludzi, których widzi pierwszy raz. Uśmiecha się na każde wspomnienie o Tobie. Zawojowalaś jego wrzechwiat, więc tęskni. Nie dziw się, też na pewno kiedyś tęskniłaś - do wiosny, kiedy zaczynała się zima, do lata późną jesienią. Każdy ma swoje tęsknoty, więc On pozwolił sobie na taką za Tobą. To nic, że rozrywała mu serce. Kochał to, nawet jeśli miałoby go to zabić, bo tylko w ten sposób mógł być blisko osoby, która nauczyła go miłości./mr.lonely
|
|
![To uczucie beznadziejności kiedy siadasz i płaczesz. Rozczulasz się nad sobą nad swoją sytuacją nad tym co cię spotkało nad ludźmi którzy są obok. Coś cię dobiło tak wewnętrznie jakiś kamień spadł na serce i uwolnił cały ten ból. Dusisz się łzami ledwo łapiesz powietrze. Milion myśli na minutę tysiące pomysłów i setki nieodpowiednich zamierzanych decyzji. Trzęsące ręce coraz bardziej mokre policzki sama nie wiesz co się dzieje. Coś wybuchło świat oszalał. Chcesz coś napisać powiedzieć gdzieś pójść chcesz zakończyć ten ból żal do samej siebie. Jeszcze nie wiesz że decyzja którą chcesz podjąć jest najgorszą z możliwych bo działasz pod wpływem emocji uczuć zbyt szybkiego rytmu serca. Już za chwilę nie będziesz wiedziała o co był ten cały zgrzyt zaufaj mi jeszcze chwila a ten bałagan sprzątnie się sam. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
To uczucie beznadziejności, kiedy siadasz i płaczesz. Rozczulasz się nad sobą, nad swoją sytuacją, nad tym, co cię spotkało, nad ludźmi, którzy są obok. Coś cię dobiło tak wewnętrznie, jakiś kamień spadł na serce i uwolnił cały ten ból. Dusisz się łzami, ledwo łapiesz powietrze. Milion myśli na minutę, tysiące pomysłów i setki nieodpowiednich zamierzanych decyzji. Trzęsące ręce, coraz bardziej mokre policzki, sama nie wiesz, co się dzieje. Coś wybuchło, świat oszalał. Chcesz coś napisać, powiedzieć, gdzieś pójść, chcesz zakończyć ten ból, żal do samej siebie. Jeszcze nie wiesz, że decyzja, którą chcesz podjąć, jest najgorszą z możliwych, bo działasz pod wpływem emocji, uczuć, zbyt szybkiego rytmu serca. Już za chwilę nie będziesz wiedziała o co był ten cały zgrzyt, zaufaj mi, jeszcze chwila, a ten bałagan sprzątnie się sam. [ yezoo ]
|
|
![Masz jakieś plany na jesień? Pić będę. Przecież takie sam miałeś plan na lato! O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa?](http://files.moblo.pl/0/4/41/av65_44170_603706_720466818043980_1244047687377338362_n.jpg) |
"- Masz jakieś plany na jesień?
- Pić będę.
- Przecież takie sam miałeś plan na lato!
- O czym ja mam rozmawiać z człowiekiem, który nie rozróżnia wesołego letniego picia od jesiennego depresyjnego pijaństwa?"
|
|
![W końcu wszystko się zmienia. Wychodzi słońce chmury rozchodzą się na boki. Na twarzy pojawia się uśmiech znikąd po prostu jest. Oczy promienieją. Nadchodzi taki czas kiedy przeszłość przestaje mieć znaczenie. Wciąż jest istnieje ale już się nie liczy nie ciąży nam. Zaczynasz doceniać obecne chwile ludzi obok niebo nad głową. Ale to nic wiesz co jest najważniejsze? Że w końcu zwyciężyłeś najgorsze już za tobą nauczyłeś się walczyć zacząłeś żyć. Z tym człowiekiem obok czy bez niego z bolącymi wspomnieniami urazami przeszłości nienawiścią ludzi pozostałych w tyle. Zacząłeś prawdziwie żyć tylko to się liczy. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
W końcu wszystko się zmienia. Wychodzi słońce, chmury rozchodzą się na boki. Na twarzy pojawia się uśmiech, znikąd, po prostu jest. Oczy promienieją. Nadchodzi taki czas, kiedy przeszłość przestaje mieć znaczenie. Wciąż jest, istnieje, ale już się nie liczy, nie ciąży nam. Zaczynasz doceniać obecne chwile, ludzi obok, niebo nad głową. Ale to nic, wiesz co jest najważniejsze? Że w końcu zwyciężyłeś, najgorsze już za tobą, nauczyłeś się walczyć, zacząłeś żyć. Z tym człowiekiem obok, czy bez niego, z bolącymi wspomnieniami, urazami przeszłości, nienawiścią ludzi pozostałych w tyle. Zacząłeś prawdziwie żyć, tylko to się liczy. [ yezoo ]
|
|
![Tak. Była w tym wszystkim jakaś niepowstrzymana pasja która dążyła do bycia ponad tym wszystkim. Emocji moc która łapała za serce i ściskała je mocno ale w ten dobry i piękny sposób. Przyśpieszone tętno wyrywające się z żył w przyjemnym okrzyku. To wszystko odblask uczuć związanych z chwilami. Odblask nie sprawia że czujesz sprawia że tęsknisz jak nikt inny. I ten ucisk w sercu już nie jest niczym dobrym. Bo wiesz że być może już nigdy tego nie poczujesz. Ale są takie rzeczy które nigdy nie przemijają. Tym jest ta pewność która mówiła Ci że mógłbyś z tą osobą być zawsze i byłoby to dla Ciebie łatwe jak oddychanie jak podziwianie zachodu słońca jak obserwowanie księżyca krążącego po niebie. Nawet gdybyś nigdy nie miał dostać za to nawet uśmiechu wiedza że ona jest szczęśliwa byłaby wystarczającą nagrodą. I oddałbyś za to życie. Oddałbyś duszę diabłu. Czasami nawet to może być za mało ale co jeśli to wszystko co mamy? Tak.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Tak. Była w tym wszystkim jakaś niepowstrzymana pasja, która dążyła do bycia ponad tym wszystkim. Emocji moc, która łapała za serce i ściskała je mocno, ale w ten dobry i piękny sposób. Przyśpieszone tętno wyrywające się z żył w przyjemnym okrzyku. To wszystko odblask uczuć związanych z chwilami. Odblask nie sprawia, że czujesz, sprawia, że tęsknisz jak nikt inny. I ten ucisk w sercu już nie jest niczym dobrym. Bo wiesz, że być może już nigdy tego nie poczujesz. Ale są takie rzeczy, które nigdy nie przemijają. Tym jest ta pewność, która mówiła Ci, że mógłbyś z tą osobą być zawsze i byłoby to dla Ciebie łatwe jak oddychanie, jak podziwianie zachodu słońca, jak obserwowanie księżyca krążącego po niebie. Nawet gdybyś nigdy nie miał dostać za to nawet uśmiechu, wiedza, że ona jest szczęśliwa byłaby wystarczającą nagrodą. I oddałbyś za to życie. Oddałbyś duszę diabłu. Czasami nawet to może być za mało, ale co jeśli to wszystko, co mamy? Tak.
|
|
|
|