![Popełniałem błędy jeden po drugim Zrobiłem ich setki tysiące. Każdy dzień wydawał się stracony. Nie pamiętam zbyt wiele ale pamiętam ból. Strach i cierpienie. Te dwie rzeczy otaczały moje serce. Gdzieś w nim schowało się moje ja i nie miało zamiaru walczyć. Poddałem się temu co pogłębiało mnie tylko w coraz głębszym żalu i panice. Byłem tam i widziałem to wszystko jakby z boku. Nie życzę tego nikomu. Spotkałem na swojej drodze ludzi którzy mi pomogli. A właściwie jedna osoba potrafiła mnie wyciągnąć z tego wszystkiego. Sprawiałem ból raniłem a mimo wszystko miałem to oparcie. Nauczyła mnie że wszystko co mnie spotyka jest tylko małym kawałkiem mojego życia. Dzisiaj potrafię już widzieć co jest dla mnie dobre. Jestem nadal tym uczuciowym gnojem ale dorastam. Dokonuję świadomych wyborów. Błędy nie zdarzają mi się tak często. I mimo iż nie pozwalam sobie na miłość bo wiem do kogo należy moje serce to nie cierpię z braku wzajemności. Oto ja utracony kawałek serca.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Popełniałem błędy jeden po drugim, Zrobiłem ich setki, tysiące. Każdy dzień wydawał się stracony. Nie pamiętam zbyt wiele, ale pamiętam ból. Strach i cierpienie. Te dwie rzeczy otaczały moje serce. Gdzieś w nim schowało się moje "ja" i nie miało zamiaru walczyć. Poddałem się temu, co pogłębiało mnie tylko w coraz głębszym żalu i panice. Byłem tam i widziałem to wszystko jakby z boku. Nie życzę tego nikomu. Spotkałem na swojej drodze ludzi, którzy mi pomogli. A właściwie jedna osoba potrafiła mnie wyciągnąć z tego wszystkiego. Sprawiałem ból, raniłem, a mimo wszystko miałem to oparcie. Nauczyła mnie, że wszystko, co mnie spotyka jest tylko małym kawałkiem mojego życia. Dzisiaj potrafię już widzieć, co jest dla mnie dobre. Jestem nadal tym uczuciowym gnojem, ale dorastam. Dokonuję świadomych wyborów. Błędy nie zdarzają mi się tak często. I mimo iż nie pozwalam sobie na miłość, bo wiem do kogo należy moje serce, to nie cierpię z braku wzajemności. Oto ja, utracony kawałek serca.
|
|
![Można całe życie wspinać się po szczeblach drabiny i nagle pod koniec odkryć że stała ona oparta nie o tę ścianę. Krzysztof Kaluta](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Można całe życie wspinać się po szczeblach drabiny i nagle pod koniec odkryć, że stała ona oparta nie o tę ścianę. | Krzysztof Kaluta
|
|
![Nie potrafisz prawda? Nie umiesz już z kimś innym na nowo. To już nie to samo. Próbujesz i za każdym razem się sparzasz i niszczysz tego który był gotów dla ciebie. Wciąż w tym samym miejscu od dłuższego czasu bez kroku naprzód bez nadziei wiary bez miłości. Nie wiesz jak zacząć. Nie wiesz co powiedzieć. Już nie umiesz już nie jest tak jak kiedyś. Udajesz przez cały czas odgrywasz cudzą rolę stwarzasz pozory a później jesteś zobowiązana powiedzieć przepraszam ale jednak nic z tego . Tylko na tyle cię stać tylko ty tak potrafisz dawać nadzieję i zabierać ją bezpowrotnie bo tylko tego On cię nauczył tyle z tego wyniosłaś. yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Nie potrafisz, prawda? Nie umiesz już z kimś innym, na nowo. To już nie to samo. Próbujesz i za każdym razem się sparzasz, i niszczysz tego, który był gotów dla ciebie. Wciąż w tym samym miejscu, od dłuższego czasu, bez kroku naprzód, bez nadziei, wiary, bez miłości. Nie wiesz, jak zacząć. Nie wiesz, co powiedzieć. Już nie umiesz, już nie jest tak jak kiedyś. Udajesz, przez cały czas odgrywasz cudzą rolę, stwarzasz pozory, a później jesteś zobowiązana powiedzieć "przepraszam, ale jednak nic z tego". Tylko na tyle cię stać, tylko ty tak potrafisz dawać nadzieję i zabierać ją bezpowrotnie, bo tylko tego On cię nauczył, tyle z tego wyniosłaś. [ yezoo ]
|
|
![Uwierzysz mu? Tak zwyczajnie na słowo? Na obietnicę? Na szczery uśmiech czy ładne oczy? Znów mu zaufasz? Oddasz ponownie całą siebie? Powiedz ile razy musisz przez niego upaść żeby zrozumieć swój błąd? Jak wiele łez musisz jeszcze wylać żeby upewnić się że nie jest Ciebie wart? Kochasz to oczywiste. Ale czy miłość jest warta każdych poświęceń? Nawet tych raniących duszę i serce i całego człowieka od stóp do głów zajmując serce i zasłaniając oczy? Powiedz mi czy każdy upadek spowodowany przez niego i doprowadzający cię na skraj musi kończyć się lądowaniem w jego ramionach? Jak wiele jeszcze potrafisz mu wybaczyć? Ile tak naprawdę pozostało Ciebie z Ciebie? yezoo](http://files.moblo.pl/0/5/82/av65_58259_tumblr_f143d6f1090f4d96ca00ba08d8fface1_7ffd5be8_540.jpg) |
Uwierzysz mu? Tak zwyczajnie na słowo? Na obietnicę? Na szczery uśmiech czy ładne oczy? Znów mu zaufasz? Oddasz ponownie całą siebie? Powiedz, ile razy musisz przez niego upaść, żeby zrozumieć swój błąd? Jak wiele łez musisz jeszcze wylać, żeby upewnić się, że nie jest Ciebie wart? Kochasz, to oczywiste. Ale czy miłość jest warta każdych poświęceń? Nawet tych raniących duszę i serce i całego człowieka, od stóp do głów, zajmując serce i zasłaniając oczy? Powiedz mi, czy każdy upadek spowodowany przez niego i doprowadzający cię na skraj, musi kończyć się lądowaniem w jego ramionach? Jak wiele jeszcze potrafisz mu wybaczyć? Ile tak naprawdę pozostało Ciebie z Ciebie? [ yezoo ]
|
|
![Konam przestaję oddychać me serce ostatnie uderzenia zdobywa. Wciąż żyję ale to już tylko kwestia czasu. Trumnę mą zamkną to koniec hałasu. I ciemność i pustka i duszno tu strasznie. Lecz jedno mnie cieszy wciąż czuję i pragnę wciąż wspomnienia w mej głowie. I może to bezsens stracony dzień z życia dla wielu tak będzie. Lecz dla mnie to świętość uczucie przepiękne. Umieram z miłości nie pragnę przyszłości. Jednego oddechu czułego dotyku. Ostatnich słów kocham i odejść już zdołam.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Konam, przestaję oddychać, me serce ostatnie uderzenia zdobywa. Wciąż żyję, ale to już tylko kwestia czasu. Trumnę mą zamkną, to koniec hałasu. I ciemność, i pustka, i duszno tu strasznie. Lecz jedno mnie cieszy, wciąż czuję i pragnę, wciąż wspomnienia w mej głowie. I może to bezsens - stracony dzień z życia, dla wielu tak będzie. Lecz dla mnie to świętość, uczucie przepiękne. Umieram z miłości, nie pragnę przyszłości. Jednego oddechu, czułego dotyku. Ostatnich słów kocham i odejść już zdołam.
|
|
![daj ogrzeję ci łapki zresztą daj wszystko wszystko ci ogrzeję!](http://files.moblo.pl/0/4/41/av65_44170_603706_720466818043980_1244047687377338362_n.jpg) |
daj ogrzeję ci łapki, zresztą, daj wszystko, wszystko ci ogrzeję!
|
|
![Czasami trzeba przejść przez piekło aby odnaleźć szczęście i radość życia. Wszystko co spotyka nas w życiu ma nas czegoś nauczyć.](http://files.moblo.pl/0/9/3/av65_90372_jack_daniels.jpg) |
Czasami trzeba przejść przez piekło, aby odnaleźć szczęście i radość życia. Wszystko co spotyka nas w życiu ma nas czegoś nauczyć.
|
|
![Spójrz mi głęboko w oczy i powiedz że nic dla ciebie nie znaczę. A jeśli zobaczę chociażby cząstkę zawahania to wiedz że nasze usta się połączą. I znowu poczujesz ten żar którego nie czułaś przy nikim innym. Tak to widzę Aniele.](http://files.moblo.pl/0/8/94/av65_89462_d2c7b4e2c87f74d6b8cc9b8.jpeg) |
Spójrz mi głęboko w oczy i powiedz, że nic dla ciebie nie znaczę. A jeśli zobaczę chociażby cząstkę zawahania, to wiedz, że nasze usta się połączą. I znowu poczujesz ten żar, którego nie czułaś przy nikim innym. Tak to widzę, Aniele.
|
|
![Jesteś daleko ode mnie ale blisko mojego serca.](http://files.moblo.pl/0/9/7/av65_90768_34.jpg) |
Jesteś daleko ode mnie, ale blisko mojego serca.
|
|
![Szokująca prawda na temat własnego życia. Tajemnica której nie można odkryć. Serce drżące dusza w iskrach płomieni. A przede mną labirynt który muszę pokonać. Czy jestem na to gotowa czy mam chęć znowu toczyć walkę ze swoją podświadomością? Czy będę silniejsza niż przeszłość? Czy mam szansę na zwycięstwo? Proszę może wskażesz mi ścieżkę która sprawi że nie zbłądzę? Chcę żyć Chcę nauczyć się żyć to mój nowy cel. Pragnę cieszyć się każdą chwilą pragnę czerpać pozytywne myśli z głowy. Pragnę uczestniczyć w świecie który jest zatruty toksyczną warstwą kłamstw aby na koniec dnia położyć się z myślą że pokonałam swój lęk przed nieharmonijnym okrucieństwem życia.](http://files.moblo.pl/0/9/17/av65_91724_b663845f00112f084eaab9f2.jpg) |
Szokująca prawda na temat własnego życia. Tajemnica, której nie można odkryć. Serce drżące, dusza w iskrach płomieni. A przede mną labirynt, który muszę pokonać. Czy jestem na to gotowa, czy mam chęć znowu toczyć walkę ze swoją podświadomością? Czy będę silniejsza niż przeszłość? Czy mam szansę na zwycięstwo? Proszę,może wskażesz mi ścieżkę, która sprawi, że nie zbłądzę?
Chcę żyć,
Chcę nauczyć się żyć - to mój nowy cel.
Pragnę cieszyć się każdą chwilą, pragnę czerpać pozytywne myśli z głowy. Pragnę uczestniczyć w świecie, który jest zatruty toksyczną warstwą kłamstw, aby na koniec dnia położyć się z myślą, że pokonałam swój lęk przed nieharmonijnym okrucieństwem życia.
|
|
![Zły ten świat pięścią w ścianę walę i jak mantrę powtarzam te trzy słowa. Wróć do mnie bądź tu bardziej niż kiedykolwiek byłaś napraw moje serce pokaż mu jak żyć. Wróć i nie mów więcej o odejściach o drogach które się kończą o miłości w której na zawsze kończy się szybciej niż noc. Wróć i nie odchodź. Masz rację życie zmarnowałem. Uciekłem gdzieś gdzie moje miejsce to tylko adres w dowodzie osobistym. Nie potrafię smakować świata bez Ciebie u boku. Święta przygniotły mnie najbardziej kiedy spojrzałem w lustro a w odbiciu za mną nie było Ciebie tylko zdjęcie w czarnej ramce nad kominkiem. Nie ma nawet śniegu w którym mógłbym zakopać tęsknotę. Wróć do mnie prędko proszę bo jutro mogę zgubić się w natłoku myśli o Tobie a nadzieję roztrzaskam na największym kamieniu jaki znajdę. mr.lonely](http://files.moblo.pl/0/9/56/av65_95673_18739910_830554737092085_5027077610756734351_n.jpg) |
Zły ten świat, pięścią w ścianę walę i jak mantrę powtarzam te trzy słowa. Wróć do mnie, bądź tu bardziej niż kiedykolwiek byłaś, napraw moje serce, pokaż mu jak żyć. Wróć i nie mów więcej o odejściach, o drogach, które się kończą, o miłości, w której "na zawsze" kończy się szybciej niż noc. Wróć i nie odchodź. Masz rację, życie zmarnowałem. Uciekłem gdzieś gdzie moje miejsce to tylko adres w dowodzie osobistym. Nie potrafię smakować świata bez Ciebie u boku. Święta przygniotły mnie najbardziej, kiedy spojrzałem w lustro, a w odbiciu za mną nie było Ciebie, tylko zdjęcie w czarnej ramce nad kominkiem. Nie ma nawet śniegu, w którym mógłbym zakopać tęsknotę. Wróć do mnie prędko proszę, bo jutro mogę zgubić się w natłoku myśli o Tobie, a nadzieję roztrzaskam na największym kamieniu jaki znajdę./mr.lonely
|
|
|
|