 |
i sama sobie jestem winna, daj zapomnieć, wszyscy mamy źle w głowach chcę oprzytomnieć
|
|
 |
mam o Tobie niedobre zdanie, bo wiem do czego Cię tu ciągnie człowieku, już więcej nie skłamiesz, nie kłamię, ja dobrze wiem gdzie skończy się ten wieczór
|
|
 |
zastanawiasz się dokąd iść i po co żyć, kiedy zwykłe dni bolą zbyt przynosząc wstyd, wolisz wobec nich być obojętna, przecierasz łzy, chciałabyś nie pamiętać
|
|
 |
zróbmy rekonstrukcje tych smutnych faktów przy wódce
|
|
 |
miałeś tu nie wrócić już, a znów Cię ściągnęły jej wdzięki, lubisz czuć ją słodką jak miód i cukierki, nie chcesz się wyplątać z pętli
|
|
 |
wszystko stracone.. wypierdalam, za dużo wspomnień.
|
|
 |
Oddałabym Ci wszystko, bo tylko Ty się liczysz.
|
|
 |
Ich hermetyczny świat plus 22 procent vat rachunek prosty, spalam mosty dla szmat
|
|
 |
Jebać manierę pierdole kurwa romantyzm. Choć na drinka, później Twoje ciuchy będą spadać tak jak z nieba gwiazdy.
|
|
 |
kruche ściany szczęścia rozsadza pamięć.
|
|
 |
Tyle razy upadałem albo wracałem na tarczy,
Ale Kocham Cię, i nie wiem, nie wiem czy to wystarczy.
|
|
 |
Czasem mam ochotę rzucić to i nie wracać,
Wziąć Cię za rękę i uciec na koniec świata.
|
|
|
|