 |
|
* Kląć jeszcze głośniej i jeszcze częściej
Albo odejść, nie mówiąc nic więcej...
|
|
 |
|
* Więc strzałka, gitara, buźka, pa, nara
|
|
 |
|
* Wszystko Twoja wina, wszytko się rozpływa
|
|
 |
|
* Wiesz na to są marne szanse,
ja już nie wrócę, bo czułam się jak w klatce.
|
|
 |
|
* Jesteś mym natchnieniem, wiem
|
|
 |
|
* i nie słyszałeś mnie , i nie rozumiesz jak . jak funkcjonuje miłość która wciąż we mnie trwa.
|
|
 |
|
* Bez Ciebie tracie siebie.
|
|
 |
|
* Pełno Ciebie w mojej głowie.
|
|
 |
|
* Słodka choroba nosząca Twoje imię.
|
|
 |
|
* nastaje wieczór, w sumie pora by iść już spać. siedzę na łóżku z laptopem, słucham piha i zastanawiam się czy u Ciebie wszystko dobrze. szkoda , że nie z wzajemnością.
|
|
|
|