 |
|
słyszę wronę i wiem, że zwiastuje to zimę, surowe dni na mrozie, lecz też bywają miłe.
|
|
 |
|
widziałem zdradę, dlatego czasem boję się kochać i to przez to, że sam zdradzę i skrzywdzę ją, jak najmocniej można...
|
|
 |
|
mogę Tobie dać to co dopomaga szczęściu, przestań się śmiać, mogę Cię schować w sercu gdzieś tak daleko, gdzie nie znajdzie nas nikt
|
|
 |
|
Dzisiaj tkwi we mnie już tylko obojętność, A jeszcze wczoraj chciałem świat objąć ręką, jeszcze wczoraj tętniło we mnie szczęście, A dzisiaj jest mi to zupełnie obojętne.
nie moje skopiowane :) musialem bo bardzo podoba mi sie
|
|
 |
|
Nalewam drugą szklankę, żeby nie była pusta jak pokój, moje serce i słowa w twoich ustach.
|
|
 |
|
cały słodki syf odpalali jednym haustem, ciepłym haustem swoich oddechów i warg, pełni wad, wiesz ale pewni siebie ponad świat!
|
|
 |
|
chcę marny skrawek z nim a nie luksusową całość
|
|
 |
|
tak chciał być przy niej - znosić trud tych dróg, a czekał na cud, jego imię jak sól i membrany zawsze żywe spękają jak lód w zimie. podpisano w anonimie: "NA ZAWSZE TWÓJ"
|
|
 |
|
ta jesienna szarość podkreśla dziś Twoje oczy
|
|
 |
|
jak masz żyć wiedząc że nie będziesz żyć drugi raz?
|
|
 |
|
to niewiarygodne ale jest sens się trudzić, bo koniec końców jakiś sens to mieć musi..
|
|
 |
|
To smutne.. znów padamy po wódce, rozmawiamy i cud, że znów wracamy pojutrze, obojętni by ustrzec się przed skutkiem tej zmiany, może to później, grunt że w ogóle rozmawiamy... pokrótce..
|
|
|
|