 |
Nie ma już nic? Boję się, nie ma już nic, uczucia zniknęły, Moje własne mnie zabijają, Nie odchodzę, nie mogę, nie chcę.
|
|
 |
Też potrzebuję czasami usłyszeć, że jestem potrzebny. Że ktoś mnie kocha, nie jestem kurwa bez uczuć...
|
|
 |
Nic nie wiem, kompletnie nic, Równie dobrze mogą mi to wszystko zabrać, a ja tylko poczuję więcej bólu i umrę.
|
|
 |
Ten cały syf dookoła mnie.
|
|
 |
podupadam zamkniętą w sobie duszą, oczekuję twej dłoni wyciągniętej do mnie, ale słyszę tylko krzyk spadania wielu tysięcy osób...
|
|
 |
Mówię codziennie, ale to nic nie daje, Mam dość, ale nigdy się nie poddaję.
|
|
 |
i że cię nie opuszczę aż do śmierci a jeśli po śmierci jest jeszcze jakieś życie to tam też cię odnajdę.
|
|
 |
Gdybym tak mógł zamknąć ból w słoik i wyrzucić na dno oceanu.
|
|
 |
Może mam denne marzenie jak na faceta, ale pragnę kogoś uszczęśliwić.
|
|
 |
Uwielbiam kiedy osoby nie mające pojęcia o cierpieniu mówią jak im źle i jak boli, ale potem myślę, że lepiej żeby nie wiedzieli.
|
|
|
|