 |
nie to wcale nie jest tak, że Cię dalej kocham, absolutnie. to jest tylko sentyment, żal, że się jednak nam nie udało. tęsknota za Twoim głosem, spojrzeniem, za tym szczęściem, kiedy tonęłam w Twoich ramionach. czasami jest to silna tęsknota, coś w stylu masz dość, idź się zabij już tego nie wytrzymasz, a przy tym dołujesz się jeszcze bardziej włączając wasze ulubione kawałki. nie możesz jej ominąć, bo to po prostu w Tobie siedzi, musisz poczekać, aż przejdzie, aż w końcu przyjdzie Ci do głowy myśl "minął rok, na co Ty liczysz?"/kashiy
|
|
 |
jestem tu z Tobą, ale myślę o tym, że byłam tu kiedyś z Nim, traktujesz mnie na swój czuły sposób, a ja ciągle mam w sobie jeszcze stare nawyki, patrzysz na mnie oczami o tym samym kolorze, a ja czuje, że wariuje, bo widzę Jego, jest też tak wtedy kiedy się do mnie uśmiechasz, Boże masz tak bardzo podobny i szczery uśmiech, cokolwiek dasz mi Ty, On dał to wcześniej, nie potrafię wyzbyć się Jego obecności z mojego życia, bo mimo tego, że to nie On trzyma mnie za rękę, jest tak głęboko, na dnie mojego serca, które kiedyś oddałam mu bez powrotnie. / samowystarczalna
|
|
 |
wszystko co było między nami, nie wyjdzie ze mnie tak łatwo/kashiy
|
|
 |
Gdybym tylko mogła wtulić się w Ciebie jak wtedy. Gdybym tylko mogła przyłożyć głowę do Twojej klatki piersiowej i poczuć Twoje dlonie na mojej talii. Gdybym tylko mogła, oszalałabym ze szczęścia./ V
|
|
 |
Dlaczego mi to robisz? Dobrze wiesz, że Cię kocham, więc w co Ty grasz? Po co raz przyciągasz mnie do siebie, a później robisz wszystko, aby mnie odepchnąć? Ja nie mam siły na takie zabawy. To wszystko wykańcza mnie psychicznie. Czuję, że już nie mogę tak dłużej w tym trwać, ale nie wiem też czy mam na tyle odwagi, by cokolwiek z nami zrobić. Nie mam pojęcia dlaczego tak się zachowujesz, ale ja już naprawdę tak dalej nie dam rady. Jesteś dla mnie wszystkim, ale ja nie zniosę dłużej takiego traktowania. Nie jestem Twoją koleżanką żebyś mógł rozmawiać ze mną w taki sposób. Mnie pewne słowa bolą, bo Cię tak szalenie kocham. Zrozum to wreszcie, proszę Cię zrozum to. / napisana
|
|
 |
-Chciałabyś być moja?
-Nie bardzo, ale miło że pytasz.
|
|
 |
- mogłabyś opisać tego swojego idealnego faceta?
- nie wiem jaki on bedzie. to się czuje. spotykasz kogoś i wiesz, że to właśnie ten ideał.
|
|
 |
Mam nadzieję , że kiedyś będę tak szczęśliwa jak dziś udaję .
|
|
 |
To nie te oczy, które tak dobrze znałam.
|
|
 |
To zostało zapisane w bliznach na naszych sercach
To jeszcze nie koniec drogi, tylko jej zakręt
I możemy nauczyć się kochać jeszcze raz
|
|
 |
Jej usta mówiły że ją to nie obchodzi. ale jej oczy opowiadały zupełnie inną historię.
|
|
 |
- to dziwne, że pomimo tego jaki jestem nadal chcesz ze mną rozmawiać.
- jeśli kogoś się uwielbia, to jesteś przy niemu mimo wszystko..
- ale przecież ja jestem wredny, zły, chamski...
- dla mnie taki nie jesteś
- bo Ty jesteś wyjątkowa, mała
|
|
|
|