 |
|
Jak byłam mała to miłość znaczyła dla mnie tyle, co gdzieś znaleziona stokrotka, która potem zwiędła, prawie nic.
miłość to była mama i tata, ken i barbie, książę i królewna.
kiedy ktoś się całował, robiłam śmieszną minkę, mówiłam "fuuuj" i odwracałam głowę.
nie śniłam o niej, nawet nie myślałam. nie chciałam, żeby jakiś chłopak mnie przytulał.
ważniejsze było układanie mebli w domku dla lalek i skakanie po kałużach.. teraz wszystko się zmieniło.
kiedyś, nigdy nie oddałabym lizaka za spędzenie z tobą czasu. teraz, za 5 minut przy tobie oddałabym cały świat
|
|
 |
|
gdzie jest granica co wolno, a co warto?
|
|
 |
|
Jak to się dzieje, że niektórzy nigdy nie klną? W zdaniach jest tyle tych przerw, gdzie po prostu musi się wstawić 'kurwa'
|
|
 |
|
Kochasz go. W porządku. Wszyscy o tym wiedzą, włącznie z nim, a ty się zastanawiasz co masz robić. Nie rób nic. Prędzej czy później zrozumie, że jest szczęściarzem, bo z tylu chłopaków wybrałaś właśnie jego, a jemu to nie pasuje. Powiedz mu, że go kochasz.
|
|
 |
|
jestem kolorem którego nie zobaczysz , jestem dotykiem którego nie poczujesz
|
|
 |
|
kątem oka kraść wszystkie Twoje spojrzenia. !
|
|
 |
|
Roztaczała woków aurę kobiety niezależnej, a rozpaczliwie potrzebowała kogoś obok siebie.
|
|
 |
|
Była,była, była moim ideałem
:D
|
|
 |
|
dopiero po rozstaniu, kobieta uświadamia sobie, jak wiele alkoholu może przyjąć Jej organizm .
|
|
 |
|
Ciekawe co mówisz, gdy ktoś pyta o mnie..
|
|
 |
|
On.Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Uwielbiała dołeczki na jego twarzy kiedy się uśmiechał. Jego śmieszny ton mówienia, jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze,najwspanialsze.. jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to co było złe
|
|
 |
|
Słowo 'kocham' można porównać, do latania samolotem podczas jego startu. Twoje serce przepełnia uczucie, którego nie jesteś w stanie opisać słowami. Czujesz, że unosisz się nad ziemią a Twoje ciało, jest jak w stanie nieważkości, po którym sporadycznie przechodzą dreszcze.
|
|
|
|