 |
|
Niebieskim długopisem rysuje różowe serce. Niemożliwe? Powiedziałabym, że nierealne - jak MY..
|
|
 |
|
-on tam stoi.! boże, co mam mu powiedzieć.?
-idź, nie potrzebujesz słów, ani jednego słowa. idź i go pocałuj
|
|
 |
|
- proszę pani, niech mnie pani zrozumie. ja nie mogłam się nauczyć.
- dlaczego.?
- nie mogę się skupić na nauce.
- jak to.?
- ciągle myślę o NIM.
- w tym wieku to nie jest miłość. siadaj . niedostateczny.
|
|
 |
|
Podeszła do okna i spojrzała na błękitne niebo.
Zaczerpnęła głęboko świeżego powietrza i poczuła, że jej serce wznosi się wysoko - niczym latawiec puszczony przez dziecko wysoko w niebo.
|
|
 |
|
Dlaczego wracasz?
..kiedy ja chcę odejść . !
Znów przypominasz o sobie,
..kiedy ja chcę zapomnieć . !
Po co ciągle jesteś?
..przecież ja już więcej nie chcę cierpieć . !
Myślisz, że Ciebie pragnę?
..ja nie chcę, żebyś miał rację . !
Co znaczą spojrzenia, których nie widzę?
..to nie prawda, że się Tobą brzydzę . !
Mówisz do mnie, kiedy Cię nie słyszę,
..ciągle przychodzisz i rozdrapujesz moją bliznę . !
Dlaczego zawsze czekam na Ciebie?
..przecież osobno jest dużo lepiej . !
Czemu wiesz, że za Tobą tęsknie?
..i wracasz kiedy ja się godzę z odejściem..
|
|
 |
|
-Mogę się w Panu zakochać?
-Oczywiście.
-Ale ja chciałabym tak z wzajemnością...
|
|
 |
|
no more words, lies, crying, pain, hurt, trying... no more. :)
|
|
 |
|
no more words, lies, crying, pain, hurt, trying... no more.
|
|
 |
|
` I mówi, że on jej nie obchodzi, ze nie chce go znać, ale jej oczy mówią coś zupełnie innego... `
|
|
|
|