 |
Już nawet cześć nie odpowiadasz.
A ostatnio się tak kleiłeś.
No cóż, ta Twoja pier* duma cię przerosła.
|
|
 |
a dzisiaj przez przypadek nazwałeś mnie 'skarbem ' ..
|
|
 |
usiądziemy na parapecie z paczką fajek i litrem absolwenta. opijemy to jacy jesteśmy nieszczęśliwi!
|
|
 |
` Zabierz mnie tam gdzie się budzi nocą życie.!
|
|
 |
Jestem pod wpływem soku pomarańczowego :D
|
|
 |
jesteśmy po to, by przynosić sobie ulgę.
|
|
 |
Sms od Ciebie, o! Pisz mi następne. Takie małe coś sprawia, że życie jest piękne.. Takie małe coś a naprawdę tak wielkie.'
|
|
 |
Upadła na samo dno.
Roztrzaskała się o nie z wielkim impetem, nadal niczego nie rozumiejąc, ani nie czując, że to koniec.
Leżała po prostu na dnie studni i patrzyła w górę.
Wiedziała, że musi tam gdzieś być choćby niewielkie światełko, ale na razie nie potrafiła go dostrzec . .
|
|
 |
była nieziemsko zdenerwowana. ręce drżały jej, jak nigdy wcześniej.
upuściła kubek z herbatą, plamiąc swoje ulubione rajstopy.
|
|
 |
Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę,
wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek.
To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć.
Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.
|
|
|
|