 |
4 rano, kiedy miłość zamienia się w litość
|
|
 |
Mówisz, że żałujesz, że tak wyszło. Byłam obok, ty wybrałeś inną przyszłość.
|
|
 |
opierdalam się, więc mi kurwa nie przeszkadzaj
|
|
 |
Skurwysynie, jesteś rajem dla mych oczu, aczkolwiek piekłem dla mej duszy./maniax3
|
|
 |
wiesz, pierdoli mnie to: dziadkom sam goniłem kryształ, lecz wiedziałem, że czternastkom nie robili tego w drinkach
|
|
 |
Łzy płyną po twojej twarzy, kiedy tracisz coś, czego nie możesz niczym zastąpić.
|
|
 |
A ponoć tak niezwykle na nią patrzył./maniax3
|
|
 |
znowu te chore rozkminy, kto powie pierwszy to co oboje wiemy./maniax3
|
|
 |
there is no smoke without fire
|
|
 |
ściągam z Twoich ust bucha, i do Twoich ust go oddam
|
|
 |
tak trudne do przekazania są znaczenia słów, ujme ję, w spojrzenia, emocje, do utraty tchu
|
|
 |
To był już ostatni raz jak się mną bawiłeś. Więcej na to nie pozwolę. Dziś mówię Ci żegnaj ;*
|
|
|
|