|
siedziała w oknie i płakała . . a wtedy on przechodził koło jej domu . wiedział, że to przez niego . nie zrobił nic . .
|
|
|
- zabiję Cię .
- niby jak ?
- zacałuję Cię na śmierć !
|
|
|
- głupia ! myślałaś, że jak będziesz się do niego codzienne uśmiechać, to się w tobie zakocha ?
- miałam nadzieję .
|
|
|
Bezczelenie znów kręcę, skruszona nie jestem!
|
|
|
Możemy z siebie już się tylko śmiać ..
|
|
|
Za kilka lat mieć u stóp cały świat . . .
|
|
|
Gdy ktoś kto mi jest światełkiem, gaśnie nagle w biały dzień.
|
|
|
Gdy emocje już opadną, jak po wielkiej bitwie kurz.
Gdy nie można mocą żadną, wykrzyczanych cofnąć słów.
|
|
|
szczęście to sposób patrzenia na świat...
|
|
|
|