 |
Po tym poznasz tu człowieka z życiem walczy jak na wojnie,
ja nigdy się nie poddam chociaż chciałbyś widzieć pogrzeb,
ja widziałem w tamtym roku tyle że już mi nie dobrze
|
|
 |
Zawsze tak jest, że szczęście przychodzi do innych, jest wszędzie
Tylko nie tu i nie teraz i wydaje Ci się, że zawsze tak będzie,
Lecz na szczęście, tak się tylko zdaje Tobie,
Bo szczęście jest tam, gdzie coś dla innych robisz
|
|
 |
I mnie nie interesuje, że ktoś nie przychylnie gada
Niby co ty o mnie wiesz, takie rzeczy opowiadasz?
Nastawiony nieprzychylnie, lecz nie zburzysz tej harmonii
|
|
 |
Czasem trzeba ponieść konsekwencje
Pamiętać, by tych samych błędów nie popełniać więcej
Złamane serce, czy odebrana wolność boli
Stało się co się stało, życie nas szkoli
Czasami bywa tak ze wszystko na raz się pierdoli
Otwarte rany masz to ci posypią na nie soli
Pamiętaj, każda rana kiedyś się zagoi
Nieraz powoli, czasem szybciej niż ci się zdaje
Silny charakter przetrwa wszystko, sie nie poddaje
|
|
 |
Widziałam tyle łez, słyszałam tyle westchnień,
Tyle razy nie chciałeś mnie, a ja wciąż jestem.
Uciekasz ode mnie, potem zawsze wracasz
Powiedz, kochasz? Czy tylko czasem lubisz płakać?
|
|
 |
Śnię, o twoich ustach byś krzyczała moje imię
już nawet nie pamiętasz pierwszego dotyku w zimie
|
|
 |
To co się zdarzyło jest już nie do odwrócenia, czas robi nam na złość bezpowrotnie nas już nie ma.
|
|
 |
Data ważności uczuć, mnie to nie obejmuje.
|
|
 |
I powiedz mi, czy wciąż go kochasz, gdy wiesz,
że już nic nie jest tak jak chcesz
i nie będzie już jak chcesz by było,
i teraz gdy już wiesz, że on nie jest tym, kim chcesz
czy wierzysz w miłość?
|
|
 |
To jednak rzuca cień na teraz
I to uczucie, gdy kolejny dzień umiera
Jest jakbym musiał znowu wznieść od zera
Każdą najmniejszą część świata, by uchronić od zniszczenia nas.
|
|
 |
Są sprawy których nie zapijesz wódką,
nauczyłem się żegnać, łatwiej mówi się trudno.
|
|
 |
Mów do mnie znowu o niczym i o nas, wiele powiemy sobie w pauzie to prawda, ale te pauze czas wgrać między słowa.
|
|
|
|