|
Zabolało, nawet nie wiesz jak bardzo. Skończyło się coś czego właściwie nie było, ale Ciebie przecież to nie obchodzi, nie wiesz, ze cierpię. Nie wiesz, że analizuje każda rozmowę i szukam w niej chwili gdy mnie doceniałeś. Tylko tyle mi pozostało.
|
|
|
Uderzył mnie. Nie w głowę, żebro czy brzuch. Zadał mi cios prosto w serce, nie pozwalając się podnieść i zaufać drugiej osobie.
|
|
|
Mówię czas zapomnieć co było to było, ale wystarczyła chwila, żeby to powróciło.
|
|
|
Wiesz, co chcę ? Obudzić się z moją głową na Twoim brzuchu. Czuć nocą Twój oddech na mojej szyi. Twoją dłoń tulić. Ostatni widok wieczorem - Twe oczy.
|
|
|
najbardziej boli, nie to, że odszedłeś, ale to,
że byłam tak naiwna wierząc, że zostaniesz.
|
|
|
nibyminipocieszne psychomaterionety.
|
|
|
może czas najwyższy usiąść naprzeciw siebie i przeprosić za wszystko .
|
|
|
i pamiętaj, że mimo wszystko musisz cieszyć się tym co masz. kiedyś i tego ci zabraknie.
|
|
|
|