 |
Nigdy więcej patrzenia w moje oczy. Zrozumiano?
|
|
 |
Budzić się, widząc obok Twój nieziemski uśmiech.
|
|
 |
Gmatwam sobie życie jak mało kto .
|
|
 |
I ta świadomość, że dla niego nic nie znaczysz, zupełnie nic...
|
|
 |
Chciałabym wreszcie wyrzucić z siebie wszystko to co boli. Chciałabym powiedzieć Ci, co tak na serio czuję, że to Ty od pewnego czasu jesteś najważniejszym szczegółem, w tym pieprzonym życiu, że jeszcze nikt nie zamieszał mi tak w sercu i nikogo ust nie pragnęłam tak bardzo jak Twoich.
|
|
 |
Potrafisz stanąć przede mną i powiedzieć mi prosto w oczy że jestem ci całkowicie obojętna?
|
|
 |
Gdyby był Ciebie wart, nie pozwoliłby, żebyś przez niego płakała.
|
|
 |
Po pijanemu był pewien, że ją kocha, ale na trzeźwo nie był pewien czy ona istnieje.
|
|
 |
Porozmawiajmy o tym, jak ciężko jest zapominać.
|
|
 |
Jestem bardzo ciekawa o czym myślisz patrząc na mnie, w moje oczy.
|
|
 |
Nigdy nie było aż tak źle. Życie mnie przerosło konkretnie.
|
|
 |
Straciłeś mój szacunek, moje zaufanie, wszystko to co najważniejsze, bo fakt, że Cię nadal kocham, nie ma tu nic do rzeczy. Odchodząc byłam pewna, że nie zostawisz tak tego, będziesz walczył. Nie walczyłeś.
|
|
|
|