|
Idziesz sobie spokojnie do sklepu ze słuchawkami w uszach, nagle włącza się TA piosenka, a Ty przypominasz sobie, że kiedyś, idąc tą drogą nie trzymałaś torby z zakupami tylko Jego dłoń.
|
|
|
Z tamtych dni zapamiętałam tylko gwiazdy, twoje słowa, i poczucie bezgranicznego szczęścia.
|
|
|
Nienawidzę Cię za twoje zachowanie, ale za Twoją obecność oddałabym wszystko.
|
|
|
Nie znajduj nikogo innego tylko po to, by zapomnieć o tym, kogo kochasz.
|
|
|
Założyła ciepły sweter, zrobiła sobie ciepłą herbatę, usiadła w oknie i doszła do wniosku, że nic nie daje jej tyle ciepła ile Twój uśmiech.
|
|
|
Chwilami sama nie wierzę w to co się ze mną porobiło.
|
|
|
Chcę Cię mieć sam na sam. Niepotrzebny mi tłum.
|
|
|
Zazdroszczę Ci tego, że umiesz być tak obojętny..
|
|
|
Chciałabym umieć cię znienawidzić . Nawet nie wiesz ile bym dała, żeby moje źrenice zamiast łzami przepełniały się nienawiścią . Chcę palić papierosy o poranku z myślą o tym jaki jesteś podły, a nie z myślą o tym jak bardzo mnie zraniłeś .
|
|
|
To nie kilometry dzielą ludzi,lecz obojętność.
|
|
|
Odpowiadam za to co powiedziałam, a nie za to co zrozumiałeś.
|
|
|
Wpatrywali się w siebie w milczeniu. Chciał otrzeć łzę spływającą po jej policzku, lecz w ostatniej chwili cofnął dłoń. Wiedział, że nie powinien. Więc to koniec? To ona przerwała milczenie. Wiesz, że gdybym tylko mógł, zostałbym z tobą na zawsze.- Zostań& - wypowiedziała, te słowa niemal szeptem. Nie mogę, nie możemy.. Przepraszam, że pojawiłem się w twoim życiu. Przepraszam, że już zawsze będę w nim obecny, jednak nie tak jak powinienem.- Przygryzła lekko wargę, by całkiem się nie rozpłakać. Patrzyła jak odchodzi. Stała tam i nic nie mogła zrobić. Nie mogła go zatrzymać. Automatycznie spojrzała w niebo.- Dlaczego!? Dobrze się tam bawicie, prawda? W odpowiedzi z nieba zaczął padać deszcz. Nie potrafiła odróżnić, co spływa po jej policzku. Lecz w tym momencie było to już nieistotne..
|
|
|
|