 |
Jak wytłumaczyć mam sercu, że bić do Ciebie nie powinno ?
|
|
 |
Serce wciąż prosi o więcej.
|
|
 |
Czas goni nieubłaganie, z dnia na dzień jest coraz trudniej, ciężko jest uwierzyć, że jeszcze kiedykolwiek może być dobrze...
|
|
 |
.` Podobno prawdziwego uczucia nic nie jest w stanie zniszczyć. Popatrz jacy musieliśmy być plastikowi
|
|
 |
.` pogubiłam się w tym wszystkim. bardzo. i naprawdę nie dziwię mu się, z nie potrafi mnie zrozumieć. też nie rozumiem samej siebie jaka jestem głupia.. jak mogłam doprowadzić człowieka, który jest całym światem do takiego stanu. jak mogę pozwolić mu się niszczyć z dnia na dzień coraz bardziej... jak można być taką egoistką. zepsutym w środku człowiekiem by robić coś takiego drugiej osobie. tej której oddałeś swoje serce, której serce nadal jest przy Tobie. jestem chora. zabijcie mnie.
|
|
 |
.` Może czasami po prostu trzeba zamknąć się na parę dni w domu, żeby głównie leżeć i płakać. A później wystartować od nowa, podnieść głowę wysoko i znów powiedzieć światu jestem, wróciłam, jedziemy dalej.
|
|
 |
To nie jest łatwe. Codziennie wstawanie i nadzieja na nowy, być może lepszy dzień. Krótka prośba do Boga, by coś zmienił, by nadał sens. Uporanie się z problemami, które nigdy nie mijają. Odwieczna walka ze sobą każdego rana w lustrze.
|
|
 |
Kocham go nadal. Każdą zranioną częścią ciała z osobna.
|
|
 |
Skłamałabym mówiąc, że nie czuje nic do kogoś kto kiedyś był dla mnie wszystkim
|
|
 |
Tęsknimy, choć nie mówimy o tym, bo przecież nie ma się czym chwalić. Myślami zbyt często wracamy do przeszłości, w której się zatracamy. Próbujemy żyć na nowo, ale wciąż mamy za sobą niedomknięte rozdziały. Nieraz już na starcie tracimy to, co mamy. Boimy się ryzyka i nie ryzykujemy. Chcemy walczyć, ale nie do końca potrafimy. Jesteśmy silni, choć tak często zbyt słabi. Niszczymy to, co kochamy, kochamy to, co niszczymy. Gubimy się, ciągle się gubimy, upadamy, przegrywamy, rozpadamy się wewnętrznie, płaczemy, śmiejemy i znów gubimy... Zdobywamy szczyty, chwilę później je tracimy. Nie wiemy jak żyć, nie wiemy komu ufać i coraz częściej brakuje nam siły. Jednak mimo wszystko nie poddajemy się, nigdy tego nie zrobimy.
|
|
 |
.` Nigdy, żadnym gestem, żadnym słowem, nigdy, przenigdy nie dałam mu powodów do tego, by mógł tak bez słowa odejść..
|
|
 |
.` Zaczynasz rozumieć, ze nic nie dzieje się dwa razy. Już nigdy nie poczujesz się tak samo. Nigdy nie wzniesiesz się trzy metry nad niebem.
|
|
|
|