 |
odbijam od dna, nie ma chwili zwątpienia. nie boję się zmian, bo wiem jaka jest cena.
|
|
 |
Dziś do ludzi podchodzę z dystansem, bo choć mordę ma brata, to w środku może mieć łajzę.
|
|
 |
biegnę przed siebie nieznaną mi drogą, nie wiem gdzie, po co i nie wiem dla kogo.
|
|
 |
Czasami zdajemy sobie sprawę, że jesteśmy beznadziejni a nasz świat to chora monotonia. wpadamy w złe samopoczucie i kompleksy. nie trzeba w tym stanie nam dużo, wystarczy głupia opinia innych a czujemy się jakbyśmy wylądowali na dnie. nie dajcie sie sprowokować, nie przejmujcie sie opinią innych dla siebie zawsze będziecie wyjątkowi.
|
|
 |
tłumaczyć się przed nikim nie muszę . idę ze środkowym palcem uniesionym w górze.
|
|
 |
Ja to zdobędę, za wszelką cenę dojdę do celu i wszystko odmienię. Jestem pewien i dzisiaj już dobrze wiem żeby spełniać swoje sny muszę trzymać ster.
|
|
 |
Ty masz hajs to go kitraj
Ja mam rap nie od dzisiaj
Wy liczcie dalej mamonę
My na osiedlach kolejny projekt .
|
|
 |
Wszystko będzie dobrze, nie skończę na dnie,
Pieprzyć wskazówki typu: Uważaj czego pragniesz
|
|
 |
Chciałbym umieć Jej pokazać tą miłość,
którą czuję nawet teraz mocniej niż na początku
|
|
 |
Nie ma we mnie strachu jestem spokojny
bo nie mogę nic stracić i niczego udowodnić
spadam w dół, lecę i czuje że jestem wolny
To nic nie kosztuje zabierz mnie wszystko jedno gdzie.
|
|
 |
Znów tylko ból zaciska mi pętle na szyi
I nie rozumiem słów, którymi mówią do mnie inni.
Ich pragnień, ich gestów, ich wyrazów ich twarzy
Ich prawdy, ich szczęścia i chyba nawet ich marzeń.
|
|
 |
Bo jak się wkurwię to tak przykurwię kurwie że łeb urwie.
|
|
|
|