 |
Za mało Cię mam. Wyczuwalny niedobór Twojej obecności, który zdaje się być nie do wyeliminowania. Nawet kiedy już będziemy mieli to mieszkanie, irracjonalnie z tą wanną w sypialni i będziemy my o poranku z kawą zagrzebani w kołdrze, udający rozleniwionych, a w rzeczywistości nie mogących rozstać się ze swoim wzajemnym ciepłem, będą te wspólne wieczory, noce - i nawet wtedy przywykniemy i znów, znów będzie Cię za mało tutaj dla mnie, jak narkotyku, który nigdy nie poznał granic.
|
|
 |
Wykręca mi ręce, a przy pierwszym skrzywieniu na twarzy daje mi buziaka. Mocno ściska mi kostki w dłoniach, by chwilę potem najczulej zamknąć ją w swojej. Łapie mnie za ramiona i próbuje wrzucić pod autobus, po czym zamyka mnie w objęciach i całuje w czoło. Drażni się ze mną, mówiąc jaki obrzydliwy mam brzuch, nogi, wątrobę, a potem delikatnie każdej dostępnej części ciała dotyka z czułością. Mówię, że Go kocham, a On posyła mi nikły uśmiech i oznajmia, że nie jest już tak jak na początku. Kładę Mu dłonie na torsie, pytając jak jest, a On pochyla się i szepcze mi do ucha "kocham Cię mocniej".
|
|
 |
jeden cios zadany przez przyjaciela boli bardziej niż 1000 zadanych od wroga.
|
|
 |
I uświadamiasz sobie, jak bardzo kogoś kochasz, gdy nie umiesz opisać tego przy użyciu słów .
|
|
 |
Będąc zakochanym , często jesteśmy tak zaślepieni, że za ukochaną osobą pójdziemy nawet w sam środek piekła.
|
|
 |
Obawiamy się namiętności i wyśmiewamy tych, co za bardzo kochają. I nadal tęsknimy za uczuciem.
|
|
 |
Zamykał sie w pokoju, płakał godzinami a Ty obojętna siedziałaś nad serialami chciałby sie wyżalić nie ma komu
przepraszał że taki z niego niby aka famfarafa ma sie za zwykłego chłopaka wiesz?
dlatego nie może non stop mieć Cie dlatego musi płakać dlatego cierpi nigdy nie miało tak być że on i Ty obojętni serce powiedziało że to ostatni raz że został krótki czas żeby ten płomień zgasł ale nie zgaśnie ja wiem bo oddany jak pies ku Twego boku będzie pełnił warte wiesz masz ochroniarza który przy Tobie czuwa on Cie kocha i napewno będzie jak sługa pomimo tego że ciemno jest i przykro
on dopędza siebie kolejną smutną melodyjką jest 2 w nocy on dalej pisze ten tekst żeby Twoje serce przeszedł jakiś dreszcz posłuchaj straciłaś większość dzisiaj bo zamiast go zatrzymać przywiesiłaś go do krzyża co zrobisz jeśli jutro na tym krzyżu zginie? zapomnisz tak po prostu powiesz: ja żyje
to będzie dla Ciebie bo poranił tak mocno wydarzenie kiedy nożem chciał zakończyć żywot bo kochał Cie na zabój .
|
|
|
|