 |
Pusty pokój był azylem, ludzie dodawali siły,
posłuchałem głosu serca- serce się nie myli.
Talent pozostanie skarbem, etap za etapem,
muzyka moim życiem, całym moim światem.
|
|
 |
W tej samej kolejce, po to samo piwo,
jesteśmy tacy jak Wy łączy nas ta sama miłość.
|
|
 |
Po prostu zaczynam tęsknić. Zaczynam przesłuchując piosenki, wąchając znajome perfumy, czytając stare wyznania przypominać sobie tak dokładnie o Nim. I zrób mi coś, niech ktokolwiek coś mi zrobi i przypomni, że to nie było tylko przeze mnie, że zakończyłam to nie kierując się jedynie własnym poczuciem winy, ale też tym, że sama przestawałam czuć się idealnie. Przypomnij mi, bo miłość do Niego znów jest na pierwszym miejscu i przyćmiewa wszystko.
|
|
 |
"Ja wziąłbym Cię za rękę i chętnie poszedł dalej. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz. Nie mam odwagi mam tylko strach w oczach. Nie mam odwagi pytać czy mi wybaczysz... Chcę Ci powiedzieć, że ZAWSZE będę Cię kochał" Diox
|
|
 |
Tak naprawdę nigdy nie byłaś dla mnie. Chodź często patrzyłaś w oczy me i się stale śmiałaś. To nigdy Cię nie miałem , nigdy nie usłyszałem od Ciebie słowa " kocham " , kiedy Ci to mówiłem ja , spojrzałaś na mnie i powiedziałaś ,że jestem chyba na prochach...
|
|
 |
Nie miałem odwagi ,aby powiedzieć jej co czuję. Udawałem ,że miłość nie jest dla mnie ważna , sprawiałem ,że mnie nienawidziła każdego dnia coraz bardziej , robiłem jej nadzieję i zostawiałem samą ,a potem wracałem i znów odchodziłem . To była głupia miłość , ale dziś czuję ,że prawdziwa. Pokochałem ją od samego początku i będę kochał do końca.
|
|
 |
I powiedziałem ,żebyś sobie poszła ... odeszła ode mnie. Powiedziałem,że przestałem kochać. Zobaczyłem łzy w twoich oczach , błagałaś żebym z Tobą został ,żebym nadal Cię kochał. Chodź serce pękało odszedłem daleko w swoją stronę , zostawiłem Ciebie samą , tam , zalaną łzami i błagającą o wybaczenie ,chodź nie miałem czego wybaczać. Odszedłem ,bo wiedziałem ,że nie ze mną będziesz szczęśliwa , a ja chciałem widzieć u Ciebie prawdziwe szczęście , kiedyś zrozumiesz ,że chciałem dla Ciebie jak najlepiej , chodź to boli to zostawiam tą przeszłość za sobą , kiedyś będzie mi dziękować ,że poszedłem w inną stronę.
|
|
 |
Chciałbym zabrać Cię gdzieś daleko , gdzie tylko Ty i Ja będziemy widzieć piękno. Będziemy patrzeć w niebo , ja będę dziękował za to ,że Cię poznałem ,za to ,że zostajesz ze mną już na zawsze.
|
|
 |
Może się jeszcze spotkamy i może powiesz ,że żałujesz , spojrzysz mi w oczy i pocałujesz.
|
|
 |
Każdy dzień, rodzi w nich nowy ból, setki niechcianych słów, tych odegranych ról.
|
|
 |
Cichy szmer nocy, dochodzące z dala od głównej trasy odgłosy pojazdów, odbicie księżyca rozcinające się w lekkich falach jeziora, wino i Ty. Na zmianę podawaliśmy sobie tę butelkę, upijając naprzemiennie po łyku, zamknięci w sobie, z własnymi pytaniami. Zagadnąłeś wtedy, o czym myślę, a ja podsumowałam to krótkim uśmiechem. Dzisiaj Ci powiem - zastanawiałam się nad tym, jak to jest, że w naszym życiu pojawia się jeden, przypadkowy człowiek, siada naprzeciw i majstruje przy naszym sercu, zaprogramowując je na tak silne uczucie do siebie. Od tamtej nocy zaprosiłam do swojego życia wielu informatyków tego pokroju i żaden nie poradził sobie z wirusem, jaki Tobie udało się we mnie przelać.
|
|
 |
Czekamy na coś bezustannie, gdy nie jasne są szczegóły serce mówi wyraźnie, to rozum czasem jest głupi.
|
|
|
|