 |
cześć mała, jesteś bezpańska? bo mam tu smycz na takie suczki.
|
|
 |
Cenię tych, którzy znają wartość słowa, co powiedzą, to robią.
|
|
 |
Przy herbacie ludzie się poznają. Przy winie kochają, zaś przy kawie rozstają. Uważaj co pijesz.
|
|
 |
Nikt nie obiecywał, że będzie łatwo, ale weszłam w to z pełną świadomością,że mogę wyjść już bez serca. /esperer
|
|
 |
a jeśli Twoją formą robienia piewszego kroku nadal będzie zaczepka na fejsbuku - to już Ci dobrze radzę, odbij chłopcze jeśli nie chcesz bym zakończyła tę znajomość Twoim sposobem, dając Ci jedynkę na fotce.
|
|
 |
tak jak nikt się rozumiemy, wiemy, co chcemy powiedzieć zanim to wypowiemy .
|
|
 |
[…] przez większość czasu jestem smutny, a przez resztę czasu jestem smutny i wkurwiony.
|
|
 |
|
Wiesz, wydaje mi się, że zabrakło nam sił by walczyć. Mieliśmy miłość i siebie, i to by wystarczyło. Pozwoliliśmy odebrać sobie to wszystko, tak z dnia na dzień, stracić coś, co dawało szczęście. Zależało nam, ale co z tego, jeśli żadne z nas nie wyciągnęło ręki, by schwytać to, co upadało. Nasze uczucie rozbiło się na kawałki niemożliwe do sklejenia, a każde z nas poszło w swoją stronę. Przegraliśmy i nie wzięliśmy udziału po raz kolejny. Byliśmy zbyt słabi, by wygrać wojnę o naszą własność, o szczęście, o miłość. [ yezoo ]
|
|
 |
|
Mogłabym publicznie wykrzyczeć jak bardzo Cię kocham, ale nawet to nie jest w stanie odzwierciedlić wszystkich mieszkających w sercu uczuć. [ ciamciaa ♥ ]
|
|
 |
to samo widzisz w moich oczach, co ja widzę w Twoich, wiem. i najbardziej boli nas to, że nie czujemy nic. znamy swoje dłonie, usta, ciała, lecz.. nie ma uczucia w tym.
|
|
 |
Nigdy więcej już Cię nie poczuję tak blisko siebie. Nigdy więcej nie położymy się w łóżku i nie zaczniemy rozmawiać o najprostszych głupotach. Nigdy więcej nie wymasuję Ci pleców. Nigdy więcej, bo zrezygnowałeś ze mnie po raz kolejny, a dla mnie to jasny bodziec do tego, by pójść naprzód i nie czekać na Ciebie, by nie dawać następnej szansy, bo nie potrafisz jej wykorzystać. Stoję jednak na niewielkim odłamie skały, a dowolny ruch równa się upadkowi. Bez Ciebie nie ma dobrej drogi, z Tobą - żadnej.
|
|
 |
Nic nie warte jest moje serce - zdewastowany organ do którego dołożyłeś kolejne rysy, rany które płonąc świeżym bólem złowieszczo zapowiadają, że nie zamierzają się zabliźnić. Nie ma znaczenia to, co szepcze tej czy którejkolwiek innej nocy, moja dusza. Ty już jej nie słuchasz, zatykasz uszy. Nie obchodzi Cię moje ciało i to, że łaknie Cię każdy jego skrawek. A ja nie mogę zrobić nic innego, niż po prostu puścić Twoją dłoń i to zupełnie nie ma znaczenia, że przed tym ruchem zwisałam nad przepaścią.
|
|
|
|