 |
Spojrzała w jego błękitne oczy przepełnione uśmiechem, które dodawały mu uroku. Chwyciła jego dłoń i mocno wtuliła się w klatkę piersiową. Poczuła bicie jego serca, on objął ją, tak jakby miała zaraz uciec. Teraz mógłby walić się cały świat, mogłoby skończyć się wszystko. Dla niej i tak najbardziej istotne byłoby to, że on jest przy niej, tu i teraz, tylko z nią
|
|
 |
Uwielbiam takie dni, kiedy mimo pochmurnego nieba chce mi się uśmiechać do każdego i cieszyć się tak po prostu tym co mam ... ;*
|
|
 |
Obudzę się znów popatrzę na Twoje zdjęcie
i stwierdzę ,że mam wszystko czego można chcieć
i nie chcę nic więcej ♥
|
|
 |
nie lubię też czuć się tak bezsilnie bezsilna. stać bezradnie, nieruchomo, gdy w głowie rozgrywa się wojna o moje własne marzenia.
|
|
 |
Na górze róże, na dole fiołki pierdol sie dziwko .
|
|
 |
Skromność ? Prędzej zakumam chemie rozszeżoną niż to pojęcie .
|
|
 |
Wiesz że kosmos jest wyjebany nie ? No to wyobraź sobie jaka jest moja miłość do Ciebie .
|
|
 |
Fajnie jest pierdolnąć "kocham Cię" od tak sobie .
|
|
 |
Ja pierdolę konwenanse lubię nasze dzikie baunse .
|
|
 |
Rzuciłeś mnie na łóżko, skrupulatnie całując moją szyję. Twoje ręcę badały każdy centymetr mojego ciała, a Twój oddech przesiąkał do cna rozkoszą. Właśnie wtedy zrozumiałam, że kochasz moje ciało. Tylko je. Że dusza czuje się ewidentnie pominięta. Żałuję, że się nie myliłam. Żałuję, że kiedy doszłam do owego wniosku i chciałam po prostu wstać i wyjść, Ty mi na to nie pozwoliłeś. I dokończyłeś miłość. Miłość względem mojego ciała. Wbrew mojej duszy.
|
|
 |
Chociaż pogodziłam się z tym, że mnie odtrącił, to jednak moje serce nadal się buntuje, szukając wyjścia. Zaspokajając tęsknotę wypatrywałam Go w każdym autobusie.
|
|
|
|