 |
nikt inny jak jedynak nie zrozumie tej jebanej ciszy, której potrzebują Ci co rodzeństwo mają.
|
|
 |
choć wcale nie była od niego zależna.
|
|
 |
i nawet moja mama Cię lubi. Kiedy weszłam do domu bez Ciebie i oznajmiłam jej, że wyzwałam Cię, ona tylko dała rozkaz: To teraz kurwa się po niego wróć, bo zaraz kolacja, a ja zrobiłam jego ulubioną zapiekankę!
|
|
 |
i najgorsze jest to jak o Ciebie pyta mój małoletni kuzyn. A ja za chuja nie potrafię mu powiedzieć, że go już nie ma. Przecież pamiętam wasze uśmiechy kiedy uczyłeś go bronić się przed kolegami.
|
|
 |
życie nauczyło mnie jak je pierdolić.
|
|
 |
I ciągłe powtarzanie mojego 4- letniego kuzyna: Ojla Puść powietrze wypierdala!
|
|
 |
byłoby okej, gdyby nie typiary, które co tydzień mają innego chłopaka na opisie, zawierają przyjaźnie na miesiąc, rąbią dupe za plecami i mimo wszystko uważane są za zajebiste laski.
|
|
 |
-byłeś na rowerku dzisiaj? -tak, gówno.
|
|
 |
a gdy Ci powiem, że mnie nie łatwo zdobyć, że nikomu się jeszcze nie udało to spróbujesz powalczyć ?
|
|
 |
Do skomentowania twojego uśmiechu potrzebny byłby mi słownik z komplementami.
|
|
 |
jest typem chłopaka, do którego dziewczyna musi wykonać pierwszy krok.
|
|
|
|