 |
Chcę po prostu kochać.
Boże, czy ja aż tak wiele wymagam?
|
|
 |
Czuję, że jestem jeszcze zakochana resztkami tej bezsensownej miłości.
|
|
 |
Odzależniam się.
Od kawy.
Od spania.
Od papierosów.
Od niego.
|
|
 |
nie oczekuj, że teraz poradzę sobie sama. jestem za słaba, wiesz przecież.
|
|
 |
Uświadomiłam sobie jak bardzo potrzebuję miłości, jak cholernie jesteś mi tu niezbędny.
|
|
 |
Dopiero po Twoim odejściu zrozumiałam ile szczęścia dawała mi Twoja obecnośc.
|
|
 |
I od kiedy jesteś blisko wierzę we wszystko, w cuda, w miłośc.. w nas.
|
|
 |
Przecież nie jest okej, przecież Ciebie nie ma.
|
|
 |
cudownie byłoby teraz dzielic z Tobą łóżko.
|
|
 |
nigdy nie powiem, że jest okej nie mając Ciebie przy sobie.
|
|
 |
nigdy nie mów, że jesteś samotny, że nikomu na Tobie nie zalezy. przecież tu jestem.
|
|
 |
nie rozumiem czemu tak się stało, przecież mieliśmy byc razem, szczęśliwi. przecież miało byc fajnie.
|
|
|
|