 |
kto przestaje być przyjacielem ten nigdy nim nie był.
|
|
 |
Beztrosko idę sobie chodnikiem, w uszach gra jakaś muzyka, nie wiem dokładnie co leci, ale nawet ją polubiłam. Przeskakuję coraz to większe kałuże myśląc, że jeszcze kilka metrów i spotkam te moje szczęście. / nutellaa
|
|
 |
Lubiła kiedy chodzili razem do kina, kiedy palili na spółę jednego papierosa, kiedy przesiadywali na ławce wieczorami, kiedy szeptał jej do ucha " Kocham Cię " , kiedy łaskotał ją po szyi, wiedział że to ją doprowadzało do nieopanowanego śmiechu, kochała kiedy przychodził i mówił " jestem" , uwielbiała kiedy cicho wstawał by jej przypadkiem nie obudzić.
|
|
 |
Po raz dwudziesty słuchała tej samej piosenki, myśląc o nim i cieszyła się, że jest tak cholernie szczęśliwa.
|
|
 |
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia.
|
|
 |
Przepraszam że żyję, to się więcej nie powtórzy.
|
|
 |
Bądź dla mnie cukrem, w tej gorzkiej kawie życia.
|
|
 |
Blask żyletki, potoki krwi i ból w sercu.
|
|
 |
-Gdzie idziesz? -Przed siebie. -Z kim? -Chyba bez kogo.. -Bez kogo? -Bez Ciebie..
|
|
 |
Odszedł jak każdy. Ostatni 'każdy' w moim życiu.
|
|
 |
Skończyły się ostatnie nuty mojej nadziei. Muzyka ucichła, a wraz z nią ja i moja wiara w cuda.
|
|
 |
Na urodziny podaruję Ci kryształowy posąg, który będzie przedstawiał mnie. Tak piękny, że wciąż będziesz chciał go przytulać. Tak zimny, by odpychać każdy Twój dotyk.
|
|
|
|