 |
mój zapach, Twój zapach.. unosi się w powietrzu.
|
|
 |
Gdy przytulił sie do mnie pierwszy raz.. Zakochałam się w tym uścisku.
|
|
 |
Przebudzona w środku nocy podreptałam na bosaka do okna. Odsłoniłam wysoko roletę otwierając okno na oścież.Spojrzałam w niebo próbując dostrzec chociaż jedną gwiazdę..Na próżno.Niebo było puste.Nie zauważyłam w którym momencie na moich policzkach pojawiła się łza,a po chwili kolejne.Chciałabym ponownie wrócić do łóżka,zasnąć i by sen tej nocy okazał się prawdą.Byśmy stali na mostku w środku nocy,objęci,zakochani w poszukiwaniu pierwszej gwiady na niebie.Byśmy pomyśleli życzenie,które okaże sie jednym wspólnym,z wspólną przyszłoscią i miłością.Chciałabym po prostu by ten sen był rzeczywistością..Lecz moja rzeczywistość jest zupełnie inna..Nie widze gwiazd,a Ciebie nie ma obok..Zasnęłam dopiero nad ranem,a budząc się moja poduszka była wilgotna od łez,lecz nadal naiwnie łudziłam się,że sen okaże się prawdą..|| pozorna
|
|
 |
Nie chce do Ciebie pisać, nie chce do Ciebie dzwonić.. Chce być w Twoich ramionach, trzymać Twoją rękę, czuć Twój oddech, słyszeć bicie Twojego serca. Chce być z Tobą.
|
|
 |
Już raczej nie możemy zacząć od nowa,
ale pamiętaj, że jesteśmy ustawieni na browar.
|
|
 |
Przemek: I gdy mówiłem, że mi przeszłaś.. Nawet nie wiesz jak bardzo sie myliłem. Ostatnio to zrozumiałem. Wiesz w jaki sposób? Spotkałem się z inną i będąc z nią, spacerując jedyne o czym myślałem to zadawanie sobie pytania 'co ja odpierdalam? przecież to nie Mania..' a wczoraj, na balecie nie umiałem podejść do żadnej dziewczyny bo Ciebie tam nie było.. Zdecydowanie, nie przeszłaś mi. /Owszem, urocze. Szkoda, że moje uczucia co do jego osoby już zniknęły.
|
|
 |
KOOOOCHANE MOBLOWICZKI! :* Jest Was 120! Jeszcze raz dziękuję za każdą wiadomość, komentarz, za wszystkie tak miłe słowa, które do mnie kierujecie. Dziękuję! :*. PS. Nadal nie stać mnie na plusika. ; o
|
|
 |
Brakowało mi Twojego widoku-zobaczyłam Cię,brakowało mi spojrzenia-dostrzegłam je..Brakowąło mi Twojego śmiechu,który znów usłyszałam..Nic sie nie zmienił.Był taki sam jak kiedyś i znów przeznaczony był tylko dla mnie.Podszedłeś,uśmiechnąłeś sie,zagadałes jak gdyby nigdy nic..Było niezrecznie,oboje byliśmy skrępowani i nieśmaili tak jak na początku..Jednak z tą róznicą,że wtedy wszystko było przed nami,a teraz jest juz za..Tęsknie,chociaż wiem, że ta tesknota nic nie zmieni,że nas czas już przeminął i z jednego wspólnego życia znów powróciły dwa lecz osobne..Po chwiili odszedłeś,zniknąłes gdzieś w tłumie pozostawiając mi to coś co próbowałam od dłuzszego czasu zniszczyć..Zniszczyc ból,smutek,żal i miłość..nie chciałam tego.Nie chciałam by wspomnienia powróciły,by Twoja twarz znów pojawiała mi sie przed zaśnięciem i bym w myślach przypominała sobie dzwiek Twojego głosu..Kolejny raz powróciłes rujnując cały mój dotychczasowy świat..Nieświadomie rozsypałeś go na małe kawałeczki..||pozorna
|
|
 |
Każdej nocy leże nie śpiąc bo nie moge wyrzucić Cię ze swoich myśli..
|
|
 |
Ziomuś, tak to jest, ja już przywykłem.
Nie widzą zwycięstw, a wypomną każdą pomyłkę.
|
|
|
|