 |
jakiś pojebaniec właśnie poprosił trupa o rękę / SŁOŃ ♥
|
|
 |
Miał oczy tak niezwykłe, że samo to już wystarczało do miłości.
|
|
 |
mam wrażenie, że tamtej jesieni wystawiłam szczęście na allegro, a tryb w którym się obecnie znajduję to cholernie staranie o unieważnienie sprzedaży, do której doszło.
|
|
 |
kumpel, który ogarnął, że drugi ziomek stoi nad Nim, na schodach = podniesie się, odwrócenie się ku tamtemu i darcie mordy na cały korytarz: 'KAAŚKA, KAAŚKA!'
|
|
 |
znajoma? zapyta, jak nam się układa, ile to już jesteśmy ze sobą, ewentualnie poruszy rozkminę o tym, jak koleś całuje. mama wygłosi tradycyjną formułkę o zabezpieczeniu. a przyjaciółka - po prostu zapewni, że gdyby coś się spieprzyło, cokolwiek, zawsze będzie.
|
|
 |
mam problemy ze zdefiniowaniem swojej osoby, więc odpowiedzi szukam w różnorakich książkach psychologicznych. tylko dlaczego automatycznie sięgam po te najgorsze przypadki? ... intuicjo błagam, zawiedź i tym razem. / pstrokatawmilosci
|
|
 |
moje paskudne "Ja" uśmiecha się z przekąsem widząc, że liczba obserwujących mój profil gwałtownie spada. widocznie swoją nielogiczną, paranoidalną, autoironiczną "filozofią" odstraszam normalnych ludzi. w tak niepozorny sposób wypieram niewinnym mózgi... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
jesteś bardzo intrygującym dwudziestoparolatkiem i dostarczasz więcej refleksji, niż najlepsza powieść psychologiczna./ pstrokatawmilosci
|
|
 |
|
chociaż nie żałuje ani chwili spędzonej z Tobą, to czuje, że gdyby to wszystko mnie nie spotkało - byłoby mi teraz lepiej. / sarajewooo
|
|
 |
Boje się, że nie poradzę sobie sama w tej tęsknocie, że chwycę za telefon i zadzwonię w środku nocy żałośnie skomląc jak bardzo mi Ciebie brakuje.
|
|
 |
jednak łatwiej wykrzyczeć nienawidzę, niż szepnąć kocham... / pstrokatawmilosci
|
|
 |
miłość, level 12, poziom hard.
|
|
|
|