 |
Jesteś definicją mojego życia, mojego nastroju, moich marzeń, mojego uzależnienienia, mojego dnia, mojego uśmiechu, mojej przyszłości, wszystkiego .
|
|
 |
ta bezsilność, kiedy łzy spływają ci po policzku, a ty nie masz władzy i kontroli, by je zatrzymać.
|
|
 |
od dnia dzisiejszego koniec z plastikowym uśmiechem. od dziś, będę naturalna. z drżącymi wargami, lodowatymi dłońmi i mokrymi oczami, ze śladami rozmazanego tuszu.
|
|
 |
Każdy Twój uśmiech i spojrzenie skierowane w moją stronę sprawia, że cieszę się jak dziecko rozpakowujące lizaka.
|
|
 |
Najbardziej odczujesz bark drugiej osoby, kiedy siedzac obok niej zrozumiesz, ze nigdy nie bedzie Twoja.
|
|
 |
po tylu latach dowiadujesz się, że osoba która była dla Ciebie całym światem, Ty jesteś dla niej tylko dodatkiem do gry.
|
|
 |
Z nami? Na początku wielkie zauroczenie, wspólne tygodnie i zapewnianie, że tak będzie już zawsze. Potem nadszedł koniec, z dnia na dzień, jeb, to jednak nie to, nie ta droga. Mój płacz i szczerze to niewiele pamiętam z tamtego okresu, pamiętam tylko, że bardzo bolało. Kiedy było lepiej, kiedy zrobiłam pierwszy samodzielny krok odezwał się. Prosił o drugą szansę, mówił jaka jestem cudowna i jak cholernie żałuję, że to spieprzył. Odwlekałam to pierwsze spotkanie, broniłam się przed tym, bo przecież co jeśli znowu zrani? Dostał drugą szansę i wiesz co? Miałam rację, zranił po raz kolejny./esperer
|
|
 |
Nie potrafię zrobić tego z klasą. Nie umiem po prostu wyjść i zamykając za sobą drzwi, nie wybuchnąć płaczem. Nie poradzę sobie z udawaniem,że wszystko jest dobrze, a zerwanie nic dla mnie nie znaczy, bo znaczy tyle co koniec świata./esperer
|
|
 |
wytrzymasz ze mną ? nie wytrzymam bez Ciebie.
|
|
 |
i kiedy zrozumiesz , że własnie straciłes coś najważniejszego w swoim życiu , ja mogę już nie wrócić..
|
|
 |
Pan wybaczy ale już nie ufam mężczyznom. Już nie.
|
|
 |
I nieważne, Że świat na którym przyszło Ci żyć, Lepszym wydawał się być, Nieważne...
|
|
|
|