 |
Obudzę się znów, popatrzę na Twoje zdjęcie i stwierdzę, że mam wszystko czego można chcieć i nie chcę więcej.
|
|
 |
"(...) bliskość, ta, za którą tak płaczesz o drugiej w nocy nad żołądkową(...)"
|
|
 |
Wiesz dlaczego nikogo do siebie nie dopuszczalam? Wiesz dlaczego zamykalam się na mężczyzn? Powód był taki, że ja bałam się kolejnej porażki. Bałam się, że znajdzie się ktoś kto tak nagle zacznie być dla mnie ważny, ale w pewnym momencie znów coś się nie uda. Że ten ktoś ode mnie odejdzie i kolejny raz zostanę sama z rozdartym sercem , ale mam nadzieję ze tym razem się nie zawiodę i to jest to czego szukałam tak długo.
|
|
 |
Kiedy będziesz miał wątpliwości, czy Cię kocham, spójrz w moje oczy. One powiedzą Ci wszystko. Być może zobaczysz też strach, ale to nic złego. Zapewne zawsze będziesz go dostrzegał. Nie musisz się martwić, to tylko obawa przed przyszłością, która zawsze będzie widniała. Dostrzeżesz też miłość do Ciebie, miłość, której dziś nic nie jest w stanie zastąpić. Miłość, która jest wstanie dać pełnie szczęścia, którego zawsze mi brakowało. Ty dajesz mi to wszystko, czego przez te lata nie mógł dać mi nikt inny. Kocham Cię, całym swoim sercem, choć kiedyś myślałam, że już nie będę potrafiła pokochać kogoś tak bardzo. Jednak udało się - pojawiłeś się Ty, ktoś dla kogo chciałabym żyć, ktoś z kim chcę. Ktoś dla kogo mam po co, ktoś dla kogo istnienie ma sens. Dziękuję za to, że jesteś, i mimo zła którego przynoszę , Ty ciągle jesteś przy mnie. Dziękuje za każde kocham, które dodaje sił i nadzieję na lepsze jutro. Dziękuję za wszystko. Kocham Cię, bardzo mocno
|
|
 |
Pragnąłbym zginąć, a ratunku krzyczę,
Nie cierpię siebie samego, ją kocham.
Bólem się karmię, a śmieję się łzami,
Po równo zbrzydły mi i śmierć, i życie,
Takim się stałem z Twojej winy, pani.
|
|
 |
Jesteś osobą, którą nienawidzę najmniej na świecie.
|
|
 |
Powiadają, że lody to jak kwiaty dla mężczyzn.
|
|
 |
- Cięgle Cię pragnę.
- W pełni Cię rozumiem. Jestem idealna.
- Zawsze tak twierdziłem Emotikon smile
- Ale kto inny mnie o tym przekonał... frajerze.
|
|
 |
- Musisz na mnie teraz uważać. Jestem na etapie ekstremalnej szczerości i wyjebania na konsekwencje swoich słów. Mogę Ci zaproponować coś głupiego, a Ty się jeszcze głupiej na to zgodzisz.
|
|
 |
Nie widzę siebie kochającego kogokolwiek poza Tobą
|
|
 |
Czytam nasze stare wiadomości. Wspominam czasy, kiedy miałaś na mnie ochotę.
|
|
 |
- Robisz mi tak dobrze samymi słowami.
- Za dużo już tych słów. Zróbmy to teraz bez nich.
|
|
|
|