głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika angela199513

Zmarnowałam tyle czasu.. muszelkaaa

muszelkaaa dodano: 27 lipca 2016

Zmarnowałam tyle czasu../muszelkaaa

Kurwa  nie mogę żyć sama.. muszelkaaa

muszelkaaa dodano: 27 lipca 2016

Kurwa, nie mogę żyć sama../muszelkaaa

Nie przyszłam do Ciebie mówiąc  że mi smutno.. muzelkaaa

muszelkaaa dodano: 27 lipca 2016

Nie przyszłam do Ciebie mówiąc, że mi smutno../muzelkaaa

rzygam tym wszystkim. wiesz o czym marzę? by to rzucić. uciec gdzieś daleko. nie słyszeć Twojego krzyku  którego tak bardzo się boję. pierdolnąć wszystkie zakazy i nakazy otrzymane od Ciebie. spojrzeć w Twoje tęczówki i wyszeptać   żegnaj  a później odejść bez słowa. przecież tak mało nas łączy. chyba nie miałabym czego wspominać. może oprócz naszych początków  wtedy było inaczej  zaskakiwałeś mnie swoją czułością i opiekuńczością  ale pozory mylą. dyktatorem  serce zgubiłeś gdzieś na ruchliwej ulicy  gdzie zostało skopane przez ludzi. mimo wszystko coś irracjonalnego trzyma nas blisko. nie wiem co to? może miłość.

zmadrzeej dodano: 2 lipca 2016

rzygam tym wszystkim. wiesz o czym marzę? by to rzucić. uciec gdzieś daleko. nie słyszeć Twojego krzyku, którego tak bardzo się boję. pierdolnąć wszystkie zakazy i nakazy otrzymane od Ciebie. spojrzeć w Twoje tęczówki i wyszeptać - żegnaj, a później odejść bez słowa. przecież tak mało nas łączy. chyba nie miałabym czego wspominać. może oprócz naszych początków, wtedy było inaczej, zaskakiwałeś mnie swoją czułością i opiekuńczością, ale pozory mylą. dyktatorem, serce zgubiłeś gdzieś na ruchliwej ulicy, gdzie zostało skopane przez ludzi. mimo wszystko coś irracjonalnego trzyma nas blisko. nie wiem co to? może miłość.

Każdego dnia mała cząstka ciebie umierała.  Zawsze jest ktoś z kim chcesz walczyć aby udowodnić swoją rację.Twoje kłamstwa były kulami  usta pistoletem.

marryall dodano: 1 lipca 2016

Każdego dnia mała cząstka ciebie umierała. Zawsze jest ktoś z kim chcesz walczyć aby udowodnić swoją rację.Twoje kłamstwa były kulami, usta pistoletem.

Uderzam w ścianę  nigdy nie byłam na takim dnie.Ściskam ręce do bólu i pozwalam temu odejść.  Używam całej mojej mocy  aby wydostać się z tej dziury.Uderzam w ścianę  myślałam  że będę chciała zranić siebie.  Byłam pewna  że Twoje słowa pozostawiły mnie nieprzytomną  I że na podłodze będę leżeć zimna  bez życia.Modliłam się  aby przez to przejść.  Nie mogę przeżyć w ten sposób życia.  I będę podnosić się z tego gówna.Ściskam ręce do bólu i później pozwalam temu odejść...  Zebrałam całą moją moc i odnalazłam siebie. Ty jesteś po prostu z innej gliny

marryall dodano: 1 lipca 2016

Uderzam w ścianę, nigdy nie byłam na takim dnie.Ściskam ręce do bólu i pozwalam temu odejść. Używam całej mojej mocy, aby wydostać się z tej dziury.Uderzam w ścianę, myślałam, że będę chciała zranić siebie. Byłam pewna, że Twoje słowa pozostawiły mnie nieprzytomną I,że na podłodze będę leżeć zimna, bez życia.Modliłam się, aby przez to przejść. Nie mogę przeżyć w ten sposób życia. I będę podnosić się z tego gówna.Ściskam ręce do bólu i później pozwalam temu odejść... Zebrałam całą moją moc i odnalazłam siebie. Ty jesteś po prostu z innej gliny

Zawsze sądziłam  że pogubił się między byciem dobrym człowiekiem  a przegapieniem możliwości  jakie życie mogło zaoferować tak wspaniałemu człowiekowi  jak on.   A w ten sposób rozumiałam go i kochałam. Kochałam go. Kochałam go. Kochałam go. I nadal go kocham. Kocham go.

marryall dodano: 28 czerwca 2016

Zawsze sądziłam, że pogubił się między byciem dobrym człowiekiem, a przegapieniem możliwości, jakie życie mogło zaoferować tak wspaniałemu człowiekowi, jak on. A w ten sposób rozumiałam go i kochałam. Kochałam go. Kochałam go. Kochałam go. I nadal go kocham. Kocham go.

Błagałam go  by został  spróbował przypomnieć sobie to  co mieliśmy razem na początku. Był charyzmatyczny i elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli.Był jak hybryda człowieka  mieszanka z człowiekiem  który nie mógł pomieścić w sobie dwóch  skrajnych cech.

marryall dodano: 28 czerwca 2016

Błagałam go, by został, spróbował przypomnieć sobie to, co mieliśmy razem na początku. Był charyzmatyczny i elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli.Był jak hybryda człowieka, mieszanka z człowiekiem, który nie mógł pomieścić w sobie dwóch skrajnych cech.

Pamiętam  kiedy go poznałam. To było tak oczywiste  że jest dla mnie tym jednym jedynym. Obydwoje od razu to wiedzieliśmy. I gdy lata mijały  wszystko stawało się trudniejsze.

marryall dodano: 28 czerwca 2016

Pamiętam, kiedy go poznałam. To było tak oczywiste, że jest dla mnie tym jednym jedynym. Obydwoje od razu to wiedzieliśmy. I gdy lata mijały, wszystko stawało się trudniejsze.

Uderzył mnie i odczułam to jako pocałunek przywrócił mnie do życia.Jego ultraprzemoc.Mogłabym umrzeć wtedy w tym miejscu  bo był tuż przy mnie.Choć ranił mnie  odczuwałam to jako szczerą miłość.  Potem powiedział mi to  że  Samo kochanie go nie wystarczało.Kochanie cię było bardzo trudne.Mówilam  Mogłabym zrobić dla Ciebie wszystko...   Błogosławiony związek gdzie  płaczę złotymi  cierpkimi łzami.Kocham cię pierwszy raz   Kocham po raz ostatni

marryall dodano: 28 czerwca 2016

Uderzył mnie i odczułam to jako pocałunek,przywrócił mnie do życia.Jego ultraprzemoc.Mogłabym umrzeć wtedy w tym miejscu bo był tuż przy mnie.Choć ranił mnie, odczuwałam to jako szczerą miłość. Potem powiedział mi to, że Samo kochanie go nie wystarczało.Kochanie cię było bardzo trudne.Mówilam "Mogłabym zrobić dla Ciebie wszystko..." Błogosławiony związek,gdzie płaczę złotymi, cierpkimi łzami.Kocham cię pierwszy raz Kocham po raz ostatni

W końcu podjęłam walkę.  Wiem  że nie uważasz to za prawidłowe.  Wiem  że uważasz to za sztuczne .  Może sztuczność jest czymś co lubię...  Rzecz w tym  że mam prawo.  Myślę w czarno białych barwach.  Myślę  że jest to warte walki.  Wkrótce będzie to niewidoczne.   Wiem o tym cały czas   idę za tym.

marryall dodano: 28 czerwca 2016

W końcu podjęłam walkę. Wiem, że nie uważasz to za prawidłowe. Wiem, że uważasz to za sztuczne . Może sztuczność jest czymś co lubię... Rzecz w tym, że mam prawo. Myślę w czarno-białych barwach. Myślę, że jest to warte walki. Wkrótce będzie to niewidoczne. Wiem o tym cały czas, idę za tym.

Oboje dobrze wiemy  że coś się nam sypie. Konstrukcja  którą misternie budowaliśmy  wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy  że pocałunki  trzymanie za rękę i mówienie  że się ułoży nie wystarczy  bo przecież nic się nie układa  prawda? Boję się  że któregoś dnia to runie na naszych oczach  a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak  zwyczajnie  tyle z nas zostanie  pobojowisko  plac walki  na którym poległy nam serca. esperer

zmadrzeej dodano: 27 czerwca 2016

Oboje dobrze wiemy, że coś się nam sypie. Konstrukcja, którą misternie budowaliśmy, wali się przy fundamentach. Widzisz te poranione ręce? Jak długo będziemy to wszystko podtrzymywać kosztem własnego cierpienia? Coraz częściej widzimy, że pocałunki, trzymanie za rękę i mówienie, że się ułoży nie wystarczy, bo przecież nic się nie układa, prawda? Boję się, że któregoś dnia to runie na naszych oczach, a naszym jedynym gestem będzie wzruszenie ramion. Ot tak, zwyczajnie, tyle z nas zostanie, pobojowisko, plac walki, na którym poległy nam serca./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć