 |
Radość z małych rzeczy i uśmiechy codzienne
Życie może być proste, choć tak rzadko bywa piękne
|
|
 |
Rodzice w natłoku spraw, chcieli dać nam lepszy start.
W szare życie na podwórkach wtłoczyć trochę barw.
|
|
 |
Zamknij oczy, zasłoń uszy, weź głęboki oddech.
|
|
 |
Mama mówiła przecież, trzeba było słuchać jej.
|
|
 |
Już się nie dogadamy nigdy,
bo w sobie mam te jątrzące blizny.
|
|
 |
Słońce cały czas świeci, choć nagle robi się ciemno.
|
|
 |
Brawa cichną, kurtyna w górę, zaczynamy spektakl.
|
|
 |
Już nie mam ochoty brodzić w tej kałuży.
Za parę złotych bierz do buzi.
|
|
 |
Nie chcę nic widzieć do chuja.
Nie chcę nic słyszeć do chuja.
Chcesz ze mną pogadać?
Już się nie uda,
więc możesz mówić tylko do chuja.
|
|
 |
''Nie zawsze to do czego dążysz jest właściwym celem
Po jego osiągnięciu okazuje się złudzeniem''
|
|
 |
Weź w ręce kamienie,
niech lecą jak ptaki po tym niebie,
Niech ranią tak jak ciernie.
|
|
 |
Czasem jest źle. Czasem koszmary są prawdziwe,|k.f.y
|
|
|
|