Życie jest jak szafa na ciuchy. W końcu trzeba zrobić porządek. Jedne rzeczy się układa inne poprostu wyrzuca. A jak już wszystko jest poukładane, łatwiej coś zauważyć.
'jak to jest że nagle pewnego dnia zaczynasz rozumieć że nie masz przyjaciela. ta cholerna, idiotyczna pustka wypełnia się o jeszcze jedną dziurę. jesteś sama'