 |
Więc jeszcze dziś powiem Ci, że z boku wciąż będę stał, oczami gwiazd opowiem Ci noc, nie zgasnę, choćby świat tak chciał..
|
|
 |
Będę czekać aż przyjedziesz, powiesz kocham cię i poczuję smak Twych ust, dotyk Twoich rąk i szepniesz - tęskniłem tak bardzo
|
|
 |
- Kiedy przestaniesz mnie kochać? - Pytasz kiedy umrę?
|
|
 |
Kocham na Ciebie patrzeć, odrywając wzrok od książki, siedząc na szkolnym parapecie. myślę, że fajnie byłoby Cię mieć
|
|
 |
Cicho przyznaje, że najlepiej kiedy obok jesteś Ty
|
|
 |
Za każdym razem mocniej, ściskam nasze zdjecie w dloniach... czas tak szybko nas pokonał... nie zostalo mi juz nic...
|
|
 |
Najgorzej jest wieczorami,gdy siadasz na łóżku i czujesz,że tak na serio nie masz nic.
|
|
 |
Nie wiem czy można nazwać miłością milion smsów, tysiące spojrzeń, setki uśmiechów i kilka spotkań.
|
|
 |
Gdyby przypomniało Ci sie że istnieje, to zadzwoń, daj znać że żyjesz, jesteś szcześliwy, i nie mam powodów do zmartwien ;*
|
|
 |
-Puchatku..? A co jeżeli przyjdzie kiedyś takie jutro,kiedy będziemy osobno? -Osobnośc jest bardzo miła.. kiedy jesteśmy razem..! -No tak, tak... Ale gdybyśmy nie byli razem? Gdybym ja był gdzieś indziej? -Nie mógłbyś być gdzieś indziej, bo co ja bym bez Ciebie zrobił? Kogo bym wołał w te dni kiedy nie jestem bardzo silny? Kogo bym się radził, gdybym nie wiedział co mam robić? -Misu...My... -My?! Nas by wtedy nie było Krzysiu! -Oh Puchatku.. Jeżeli przyjdzie takie jutro, że nie będziemy razem, musisz o czymś pamiętać. -Dobrze.. a o czym muszę pamiętać? -Że jesteś odważny.. i że jesteś silny.. i bardzo mądry..! Ale najważniejsze jest to, że nawet jeśli bylibyśmy osobno... To ja i tak będę z Tobą.. Zawsze będę z Toba..!
|
|
 |
Głupi telefon. Potrafi milczeć godzinami. A kiedy zadzwoni, myślę, że to właśnie Ty. Rozlewam gorącą herbatę idąc szybko z kuchni do pokoju. A później okazuje się że to tylko przypomnienie o tym, że za kilka głupich dni zablokują mi konto...
|
|
 |
choćbym nie wiem jak była zła i nawet jeśli bym krzyczała że Cię nienawidzę, że masz się wynosić, nie możesz odejść rozumiesz? Nie możesz.
|
|
|
|