 |
ja przynajmniej nie udaję, że mam się spoko, większość ludzi tak ma, nikt nie przyznał dotąd
|
|
 |
I próbując złapać oddech, powiem 'Kocham Cię' ostatni raz już Tobie
To rozwiąże problem, co dzień się o to jutro boję
Mam pistolet, dwa naboje i nas dwoje, to koniec
|
|
 |
czułam tylko mróz,
tak bardzo tęskniłam za smakiem Twoich ust,
błagam wróć, albo lepiej nie wracaj
|
|
 |
potrzebuję ciebie, jak żadnej innej rzeczy, skłamałabym, mówiąc, że chce się z ciebie wyleczyć
|
|
 |
Weź mi kurwa powiedź po co, życie kopie leżącego
I choć nie ma już co zabrać wyciska do końca z niego
|
|
 |
i chuj skończę na dnie tak bywa
nic nie poradzę w życiu nie każdy wygrywa
a każda chwila czegoś mnie nauczyła to widać
spójrz w moje oczy i wybacz mi
|
|
 |
Możesz żyć jak król, to nic nie zmieni
bo uczucia ważą więcej, niż to co masz w kieszeni..
Życie daje w kość każdemu za nas
nie raz tak, że po upadku nie możesz wstać
|
|
 |
to moje serce, przetnij je na pół, weź je przestrzel kanonadą kul, to niebezpieczne, jak lecący nóż ekwilibrysty, który poszedł w cug
|
|
|
|